
Rozmowa z Tomaszem Paszkowskim, napastnikiem Wilgi.
Jak podsumujesz spotkanie z Prochem Pionki?
- Od początku byliśmy drużyną zdecydowanie lepszą. Kontrolowaliśmy spotkanie, stwarzaliśmy sobie kolejne okazje do zdobycia bramki. Po przerwie szkoleniowiec dał szansę wszystkim zawodnikom z ławki rezerwowych. Obraz spotkania się wyrównał, ale spokojnie dowieźliśmy wynik.
Zdobyłeś dwie bramki. Tego jeszcze w tym sezonie nie było...
- Tego jeszcze nie grali, ale z pewnością jeszcze się wydarzy. Cieszą mnie kolejne gole w barwach Wilgi Garwolin, ale najważniejsze, że zdobyliśmy trzy punkty. Drugorzędną sprawą jest to, kto strzela. Liczy się dobro drużyny.
W Pionkach zadebiutował Grzegorz Piesio...
- To bardzo duże wzmocnienie. Grzesiek grał w wyższych klasach rozgrywkowych. Jestem przekonany, że zrobi bardzo dużą różnice. Dał mi dwie piłki, takie "ciasteczka". Naprawdę mało kto jest w stanie tak zagrać.
Przed wami mecz z Tygrysem Huta Mińska...
- Interesuje nas tylko i wyłącznie komplet punktów oraz pewne zwycięstwo.
map, fot. Marcin Tomaszewski
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie