Diamentowe i Złote Gody w gminie Łaskarzew

Jedenaście par, które przeżyły 50 lat w związku małżeńskim, otrzymały przyznane przez prezydenta RP Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. Cztery pary, które są małżeństwami już od 60 lat, zostały uhonorowane medalami wybitymi specjalnie na tę okazję przez gminę.

Uroczystość zorganizowano 28 listopada w Szkole Podstawowej w Dąbrowie z siedzibą w Woli Łaskarzewskiej. Gości przywitała dyrektor Małgorzata Bondel, która gratulowała jubilatom tak pięknego stażu oraz życzyła dużo zdrowia i miłości. Miłość była także motywem przewodnim programu artystycznego, wystawionego przez uczniów, a przygotowanego przez Agatę Narojczyk i Jolantę Moczulską.

Małżeństwa, które przeżyły razem 50 lat  otrzymały przyznane przez prezydenta RP Medale za Długoletnie Pożycie Małżeńskie. Pary, które są małżeństwami już od 60 lat, zostały uhonorowane medalami wybitymi przez gminę. Jubilaci otrzymali także kwiaty i ciepłe koce. Medale wręczali wójt gminy Łaskarzew Marian Janisiewicz i jego zastępca Sylwia Szopa, przewodniczący rady gminy Łaskarzew Jerzy Błachnio, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Łaskarzewie Magdalena Wojdyga, poseł Grzegorz Woźniak, wicestarosta Iwona Kurowska, przewodniczący rady powiatu Waldemar Trzaskowski i dziekan łaskarzewski ks. Edmund Szarek. Z ich ust płynęły także słowa uznania za wspólnie wytrwanie przez tak długi czas oraz życzenia zdrowia, spełnienia marzeń, wzajemnej dobroci i życzliwości oraz kolejnych wspólnie spędzonych lat. – Ktoś powiedział tak: idź przez życie tak, aby ślady twoich stóp przetrwały ciebie. To jest cała odpowiedź na ten jubileusz 60- i 50-lecia. Musimy wszyscy pamiętać o tym, że małżeństwo kobiety i mężczyzny jest pierwszą komórką społeczną rodziny, społeczeństwa i narodu. Bez tego fundamentu nie ma budowania wspólnoty. Jesteście fundamentem dla waszej społeczności – podkreślał ks. Szarek.

Na cześć jubilatów wzniesiono toast szampanem. Nie zabrakło również tortu. Przy wspólnym stole przyszedł czas na wspomnienia i rozmowy, a Antoni Rybicki zaśpiewał kilka szlagierów. Tym małżeństwom, które nie mogły dotrzeć na uroczystość, medale i
upominki wręczono w ich domach jeszcze tego samego dnia.

Jarosław Staszczuk