
Wypuścili singla „Stale Wytrwale”. Niedawno odbyła się premiera. Postanowiliśmy porozmawiać z chłopakami i razem przygotowaliśmy konkurs w którym można wygrać singla „Stale Wytrwale”. Szczegóły na dole wywiadu.
Jak zaczęła się Wasza przygoda z muzyką?
Żela: Moja przygoda zaczęła się bardzo dawno i od razu był to hip-hop. Pierwsza ekipa GTM zwyczajny komputerowy mikrofon i zajawka. To wystarczyło, żebyśmy zaczęli nagrywać.
Thomas: Zacząłem podobnie i w podobnym czasie, ale z inną ekipą. Niestety, chłopaki z niej już nie rymują. Z Żelą znamy się już bardzo długo, nawet sam nie wiem ile <śmiech>. W ogóle większość chłopaków znałem już wcześniej. Zgadaliśmy się, wbiłem do studia na Stacyjnej, a po pewnym czasie wspólnie stworzyliśmy Studio 4 Ściany. Ciągle razem gramy ten sam styl, tyle że w innym miejscu. Zresztą, aktualnie jesteśmy w trakcie poszukiwania nowego miejsca na próby i nagrania.
Dlaczego właściwie hip-hop?
Thomas: W tym się odnalazłem. Bity, skrecze, mikrofon i zmowa milczenia <śmiech>
Żela: Dobra zajawka, a to ważne, by robić to, co się czuje.
Często muzycy mówią, że to, co tworzą, to jest obraz tego, co mają w duszy. Czy tak jest też w Waszym przypadku?
Thomas: Myślę, że w znacznej większości tak, bo nawijamy o tym, co nas dotyczy. Czasem są dołki, chwile refleksji i są też wzloty. Każdy swoje teksty pisze sam, choć potem wykonujemy je razem.
Żela: W większości, co ważne, teksty są dobrze przemyślane.
Co daje Wam granie, tworzenie własnej muzyki?
Thomas: Spokój, totalny spokój. Wyciszenie, wtedy gdy coś robię.
Żela: Robię coś, co naprawdę lubię. Mam z tego satysfakcję, poza tym lubię, kiedy coś razem robimy. Potem mogę puścić swoją muzykę i przy niej się pobawić. To jest super!
Jakie stawiacie przed sobą cele, szczególnie te zawodowe?
Thomas: Ciężko mówić tu o konkretnym zawodzie, ale co? Do przodu! Cały czas nagrywać więcej, nagrywać i trenować, by być coraz lepszym.
Żela: Staramy się ciągle iść do przodu. Nie stawiamy przed sobą wielkich celów, nie chcemy osiągać gór, szczytów i nie wiadomo czego jeszcze. Chcemy być po prostu coraz lepsi. Cały czas chcemy iść do przodu, sprzęt jest coraz lepszy, my jesteśmy coraz lepsi i o to właśnie chodzi.
Thomas: Dokładnie, góry są w Tatrach <śmiech>, a my chcemy po prostu grać naszą muzykę.
Czyli na kolejnej imprezie chcecie być główną gwiazdą?
Thomas: Nie, nie, nie. Wcale nie jest tak powiedziane.
Żela: My chcemy po prostu dalej grać i robić swoje, a nie kreować się na gwiazdy.
Czy singiel promujący płytę jest odzwierciedleniem tego, co będzie można znaleźć na pełnym materiale? Kiedy możemy się jej spodziewać?
Żela: Tak, jest to zapowiedź naszej płytki. Będziemy się starać, by wydać ją jeszcze w tym roku. Stale walczymy z czasem, wiesz o co chodzi <śmiech>.
Thomas: Dokładnie. To są dwa kawałki z 18-20, które planujemy na płytę. Część materiału już jest zrobiona, w tym momencie mam nawinięte koło 9 zwrotek, Żela musi jeszcze parę rzeczy dograć. Dj się ociąga – delikatnie mówiąc. <śmiech>.
Muzykę również tworzycie własnymi siłami czy pozostawiacie to innym?
Żela: Mamy od tego ludzi, choć trochę robię ja. Bo jeśli czuję wenę, by coś nagrać, to chcę to zrobić.
Thomas: Ja bitów w ogóle nie robię, nie umiem po prostu – to nie moja działka. Są ludzie, którzy rymują, ci którzy tworzą bity i są ludzie, którzy zajmują się skreczami. Każdy powinien robić to, co potrafi najlepiej i trzeba się uzupełniać, wtedy osiąga się najlepszy efekt. Wiem, że razem tworzymy coś dobrego.
Czy to będzie Wasza pierwsza płyta:
Thomas & Żela: Pierwsza, nasza pierwsza.
Żela: Na dzień dzisiejszy Studio 4 Ściany wydało już jedną płytę i singiel.
Do kogo właściwie ją kierujecie? Czy to są młodzi gniewni czy wręcz przeciwnie?
Żela: W zasadzie nie kierujemy jej do konkretnych osób, jeśli komuś się spodoba, to fajnie, jeśli będzie jej słuchał.
Thomas: Oczywiście, że tak. Dla każdego coś się na tej płycie znajdzie i dla tych buntowników i dla tych niekoniecznie „zbuntowanych”. Tylko żeby nie wyszło, że namawiamy do buntu <śmiech>.
Chcielibyście być takim idolem, który jest „cytowany”?
Thomas: Nie, myślę, że nie.
Żela: Nie, jesteśmy sobą i chcemy sobą zostać – od początku do końca.
Z kim współpracujecie i współtworzycie swoją płytę?
Żela: Między innymi chłopaki z S4Ś. W studiu osób, które nagrywają jest sześć, ale są też osoby, które tworzą jeszcze dla nas bity i DJ.
Thomas: Dodam, że za bity na płycie w większości odpowiada Ryba NWS, ale będzie można też posłuchać produkcji paru innych osób. Na płycie można się spodziewać oprócz chłopaków ze Studia reprezentantów sceny francuskiej i niemieckiej. Nie chcemy jednak mówić na razie zbyt wiele, bo wiadomo - dużo może się jeszcze zmienić <śmiech>.
Czyli to jest to Studio4Ściany?
Żela: W studiu4Ściany są cztery zespoły, każdy z nich gra inny styl muzyki, wzajemnie dogrywamy się na featuringi. W S4Ś jest koleżka, który robi bity elektroniczne.
Thomas: Byłaś w Klimatach? Tam właśnie była większość S4Ś.
Nie mogę pominąć tego pytania, co Was łączy z Garwolinem?
Żela: Po prostu – ja tu mieszkam, urodziłem się tu i to jest moje miasto.
Thomas: Jeżeli chodzi o mnie to mieszkałem tu przez 7 lat, od kilkunastu lat mieszkam w Warszawie, ale każdą wolną chwilę spędzam właśnie tu, w tym mieście. Tutaj mam dziewczynę, wielu przyjaciół. Bardzo lubię to miasto.
Zatem kiedy kolejny koncert?
Thomas: Jak będziemy mieli już tę płytę w ręku <śmiech>. To nie pierwszy nasz koncert tutaj i bardzo chętnie zagramy ponownie. Mamy dobre wspomnienia, publika dopisała, a to motywuje. A co do dalszych planów dotyczących grania – wszystko wyjdzie, jak to się mówi, „w praniu”. Najważniejsze byśmy wydali pełny materiał, by wyjść z czymś nowym do ludzi.
Graliście już poza Garwolinem? Jak zostaliście przyjęci?
Żela: Tak, graliśmy w warszawskim klubie. Niestety wystąpiliśmy ostatni, kiedy było już mało ludzi, ale klimat był spoko.
Gdzie teraz można Was usłyszeć?
Thomas: W radiu raczej nas nie usłyszysz <śmiech>, ale za to zapraszamy na www.myspace.com/thomasfeatzela , aktualnie tu jest dostępny cały singiel. Tutaj piszemy o naszych planach i tym, co teraz robimy. Nie chowamy się, można nas spotkać przecież wszędzie <śmiech>, więc jak ktoś chce to, może zapytać mnie czy Żeli i na pewno odpowiemy na każde pytanie związane z płytą .
Zatem życzę Wam tego, by czytali, pytali, a przede wszystkim słuchali i dobrze bawili się na koncertach. Czekamy na kolejne!
(DD)
UWAGA KONKURS!!!
Do wygrania 6 singli Thomas&Żela „Stale Wytrwale” z autografami.
Pytania konkursowe brzmią:
1 . Wymień osoby „nawijające” w S4Ś (przynajmniej 5 osób)
2 . Kiedy miała miejsce premiera singla Thomas&Żela „Stale Wytrwale”?
Odpowiedzi należy wysłać na adres redakcja@egarwolin.pl podając imię i nazwisko, a w tytule należy wpisać „Duet Thomas&Żela-konkurs”.
Odbiór nagród osobisty w Garwolinie
Lista zwycięzców zostanie opublikowana w sobotę 19 września w tym miejscu.
Przedstawiamy Państwu listę osób nagrodzonych w naszym konkursie związanym z Duetem Thomas&Żela.
Single Thomasa&Żeli „Stale Wytrwale” otrzymują:
OKTAWIA BAJERA
ANETA KLOPSIK
JAKUB JABŁOŃSKI
IZA KUSAK
JOANNA ŁYSIAK
WERONIKA RAGUS
GRATULEJEMY WYGRANEJ !
Po odbiór zapraszamy do sklepu firmy LUXDACH ul. Kard. Wyszyńskiego 5 w Garwolinie. Lub prosimy o kontakt z redakcją.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
świetny singiel ;] powodzenia w kolejnych nagrywkach.
brawo chłopaki. ładnie nawijacie oby tak dalej!
Jesteście zajebisci i git malina hehe pozdro:*:*
Singiel zaje....y wiec płyta nie może być inna hehe :-) Brawo dla chłopaków bo naprawdę świetnie nawijają i przyciągają publikę na koncerty... :-)
nie napisaliście, czy adres w mailu podawać ;]