
Fakt24.pl sprawdził 50 piw ogólnodostępnych w sklepach, w cenie od niespełna 2 zł do niemal 6. Tester Faktu Robert Szulc sprawdzał zarówno te piwa, które są obecne na rynku od lat, jak i te, które pojawiły się niedawno. Na miejscu 3. w rankingu znalazło się garwolińskie piwo Bedok.
Robert Szulc z Faktu przeprowadził test piw. Podczas przygotowywania rankingu sprawdził 50 polskich piw w cenie od poniżej 2,5 zł do 6 zł. Jak podkreśla, specjalnie nie wybierał piw, które są specjalnie warzone, tylko robił zakupy w zwykłych sklepach i marketach, aby dotrzeć do tych piw, które kupują czytelnicy Faktu i Fakt24.pl. Na miejscu 3. w rankingu znalazło się garwolińskie piwo Bedok.
Naprawdę świetne piwo
– Piwo o jakże przyjemnej i od dawna nie spotykanej metodzie zamknięcia. Takie miały piwa polskie w latach 60., być może jak pamiętają co niektórzy czytelnicy. Otwiera się je bardzo przyjemnie i prosto, nie trzeba mieć żadnego otwieracza. Nalewamy. Widać, że jest to przyjemne piwo o ciemnozłotym kolorze z całkiem niezłą pianką, która nam dość długo schodzi. Bardzo przyjemny zapach, leciutko owocowy, lekko bananowy, troszkę jabłek. Goryczka jest całkiem przyjemna, ale niezbyt dotkliwa. Czuć takie echa razowca, troszeczkę właśnie chlebowe, bardzo przyjemne, bardzo fajne, naprawdę świetne piwo, zasługujące na trzecie miejsce – zapewnia Robert Szulc.
W rankingu Faktu na drugim miejscu znalazło się piwo jasne Łomża Export. Zwycięzcą rankingu zostało piwo Żywiec Saison.
Zobacz materiał video Faktu: Szukasz piwa na weekend? Obejrzyj nasz test!
Czytaj także: Piwem "Bedok” chcą odgrzewać tradycje piwowarskie Garwolina
(Źródło: Fakt24.pl, oprac. ur) 2016-06-06 17:55:43
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Ale czy to ważne? Nie ważniejsze jest podtrzymywanie tradycji i rozpowszechnianie wieści o Garwolinie ? Toć dawno temu Garwolin słynął z Browarnictwa. Brawa dla twórców za świetną inicjatywę.
No i gitara :-)
[quote name="bagosz"]Żeby chociaż było warzone gdzieś niedaleko Garwolina, a nie w innej części Polski. Nazwa - czysty marketing.[/quote]Zgoda w 100%. Wspierałbym Bedoka, gdyby pojawił się ktoś, kto warzył by piwo w naszych okolicach faktycznie z receptur chociaż zbliżonych do tych, wg których prawdziwe piwo garwolińskie było warzone. Nawet warzenie w Garwolinie zdałoby test. A tak to ktoś nawiązał współpracę z browarem kontraktowym i jest. Pójście na łatwiznę. Jedynym okolicznym i wartym uwagi kraftem (chyba nie przesadzę używając tego słowa) jest piwo z Żelechowa.
Żeby chociaż było warzone gdzieś niedaleko Garwolina, a nie w innej części Polski. Nazwa - czysty marketing.