
Zespół z Gończyc wybiera się do Trąbek. Dziś (niedziela) o godz. 15:30 początek starcia derbowego z Hutnikiem Huta Czechy.
Przed tygodniem zespół Marcina Żaka ograł 4:2 Sępa Żelechów. Był to debiut szkoleniowca w nowym otoczeniu. W poprzednim sezonie odpowiadał za wyniki Wilgi II Garwolin. - Zagraliśmy dobry mecz. Od początku do końca dominowaliśmy nad rywalem. Zdarzyły się dwa błędy, ale ani przez chwilę nie obawiałem się o końcowy wynik. Wiedziałem, że mamy jakość w ofensywie. Stworzyliśmy sobie osiem dobrych okazji, z których połowę wykorzystaliśmy. Mogliśmy triumfować wyżej, ale nie bądźmy zachłanni - mówi 47-latek.
Szkoleniowiec przyznaje, że jest nad czym pracować. - Musimy skupić się na kulturze gry. Nie może być przypadku. To my musimy dyktować warunki na murawie. Cieszy to, że chłopcy są chętni do pracy i słuchają uwag. W naszej grze nie może być szarpaniny - dodaje.
Zespół z Gończyc do meczu z Hutnikiem przystąpi z dużymi ubytkami. - Z różnych powodów zabraknie czterech zawodników: Bartosza Zackiewicza, Bartka Cieślaka, Oliwiera Trzpila, Krystiana Sekuły. Takie życie. Musimy radzić sobie. Szansę dostaną kolejni i mam nadzieję, że ją wykorzystają - kończy Żak, który na stanowisku trenerskim zastąpił Jakuba Kapczyńskiego.
fot. Marcin Sągol
MP
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie