Reklama

Lider zawita do Sobolewa. Czy zagra Marek Górski?

W niedzielę o godz. 15:00 gracze Marcina Cieśli podejmą Pogoń II Siedlce. Przed naszymi bardzo trudne zadanie.

- To zdecydowany lider tej ligi. Często wzmacnia się zawodnikami z pierwszego zespołu. Jesteśmy dobrze przygotowani do tego spotkania i jeśli będziemy realizować założony plan, to jest szansa na korzystny wynik - mówi Marek Górski.

Przed tygodniem kapitan Zrywu został jednym z bohaterów spotkania z ŁDK Łosice. 34-latek zdobył dwie bramki. Autor sześciu trafień w tym sezonie nie dotrwał do końca starcia. Obejrzał czerwoną kartkę. Za co? Po trafieniu na 2:1 wyciągnął dwa palce w kształcie litery V. - Oznaczało to dwa strzelone gole. Sędzia asystent dopatrzył się tylko środkowego palca, który wiadomo, że uznawany jest za obraźliwy gest. Nie zrobiłem tego. On widział to inaczej i nakazał arbitrowi głównemu pokazać mi czerwoną kartkę. Kibice gospodarzy od początku mnie obrażali. Eskalacja była po trafieniu w końcówce. Nie zostawimy tak tej sprawy. Będziemy domagać się sprawiedliwości. Mamy nagrania i udowodnimy, że nie było tak, jak widział to sędzia - mówił kilka dni temu "Góral".

ŁDK przegrał po raz pierwszy w sezonie. Z kolei sobolewianie triumfowali po raz czwarty na obcym terenie. Górski zaczął strzelanie w 17 minucie. Po rzucie rożnym piłka została zagrana na dalszy słupek. Tam był Jakub Białecki, który podał do kolegi, a ten na raty pokonał golkipera miejscowych. Po nieco ponad godzinie gry wyrównał Cezary Chraszcz, który złamał akcję do środka i lewą nogą uderzył w długi róg. Futbolówka po odbiciu się od słupka wpadła do bramki strzeżonej przez Emila Mirowskiego. W 84 minucie "Góral" został sfaulowany na 12 metrze. Sędzia wskazał na "wapno", a sam poszkodowany wymierzył sprawiedliwość.

Co ciekawe, Górski miał idealną okazję na skompletowanie hat-tricka, ale po strzale głową trafił w poprzeczkę. Z kolei Paweł Król dwukrotnie ośmieszył obrońcę i bramkarza, kładąc ich na "tyłek", po czym za każdym razem trafił w... golkipera. - Zagraliśmy bardzo fajne spotkanie. Postawiliśmy się drużynie, która nie przegrała jeszcze meczu u siebie. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji i zasłużenie wygraliśmy. Nawet grając w 10 mogliśmy strzelić dwie bramki - mówi bohater meczu.

Czy kapitan zagra z Pogonią II? - Złożyliśmy odwołanie. Przedstawiliśmy film, dowody. Efekt? Początkowo miałem pauzować trzy spotkania. Kara została zmniejszona do jednego meczu. Tylko dlaczego? To zostanie tajemnicą. Z siedlczanami nie zagram, ale już na derby z Promnikiem Gończyce będę gotowy.

fot. Kamil Ułasiuk, fb/cotamkamilo24

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do