
Już za chwilę święta Bożego Narodzenia. Z życia znamy zwyczaje w naszych domach. A jak wygląda ten czas w Nigerii? Zapraszamy na rozmowę z najskuteczniejszym zawodnikiem Wilgi Garwolin - Chimaobim Emmanuelem Obi
Jak wyglądają święta w Twojej ojczyźnie?
Boże Narodzenie w Nigerii to piękny czas. Jestem katolikiem. 25 grudnia wraz z rodziną udajemy się do kościoła. Następnie jemy świąteczny lunch w domu naszych dziadków. Posiłek zwykle składa się z grillowanego kurczaka z ryżem. W Boże Narodzenie często można zobaczyć parady uliczne z tradycyjnymi strojami i muzyką plemienia Igbo. Nie wymieniamy się jednak prezentami, jak w krajach zachodnich.
Z jakiego miasta pochodzisz?
Z Owerri w stanie Imo, w południowo-wschodniej Nigerii. Wywodzę się z plemienia Igbo. Moje miasto Owerri ma niespełna półtora miliona mieszkańców.
To Twoje drugie święta w Polsce...
Dokładnie. Przyleciałem do Polski 10 grudnia zeszłego roku. Pierwsze święta były dziwne, bo spędziłem je w hotelu. Teraz mam inne plany. Wybieram się do przyjaciół w Warszawie. Właśnie tam będziemy obchodzić ten magiczny czas.
Zapewne tęsknisz za najbliższymi...
Cały wywiad znajdziesz w Twoim Głosie i w święta w portalu eGarwolin. Zapraszamy do lektury.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie