
Zmierzyli się z upałem i swoimi słabościami. Damian, Sławek, Jarek, Rafał i Kamil w lipcu podjęli się niezwykłego wyzwania. W 30 godzin przebiegli w wyjątkowej sztafecie 330 km i z Pilawy dotarli do Częstochowy. Niedawno opublikowali video z biegu i dotarcia na „metę”.
W tej niezwykłej sztafecie wzięło udział pięciu miłośników biegania: Sławek (56 l.), Damian (38 l.), Jarek (36 l.), Rafał (33 l.) i Kamil (30 l.). Wszyscy są mieszkańcami gminy Pilawa. Indywidualnie każdy z nich ma różny staż biegowy, ale razem biegają od 11 listopada 2019 roku, kiedy wystartowali w cyklicznym nieoficjalnym Pilawskim Biegu Niepodległości, do udziału w którym przy okazji wszystkich serdecznie zachęcają. Właśnie wtedy w ich głowach zrodziła się myśl o stworzeniu grupy STOPKA.
Spróbować czegoś nowego
Skąd wziął się pomysł na wyjątkową sztafetę z Pilawy do Częstochowy? Czy towarzyszyła temu jakaś intencja? – Głównym pomysłodawcą był jeden z uczestników sztafety Damian, który na jednym z coniedzielnych treningów zarzucił temat sztafety do Częstochowy. Z uwagi na pandemię i brak możliwości udziału w podobnych tego typu zorganizowanych aktywnościach, narodził się pomysł spróbowania czegoś nowego. Pomysł wzbudził zainteresowanie pozostałych, ale bardzo ciężko było ustalić jakiś termin odpowiedni dla wszystkich. Aż pewnego dnia Damian stworzył wydarzenie na Facebooku i nie było wyjścia, trzeba było się dostosować. Cztery osoby zdecydowały się całkiem szybko, ale piąty zwlekał do ostatniej chwili. Jeszcze wieczór wcześniej nie był pewny, czy będzie mógł wziąć wolne w pracy. Na szczęście się udało. Jeśli chodzi o intencje, to każdy miał swoją indywidualną – odpowiadają uczestnicy sztafety.
Słońce, bezchmurne niebo, topiący się asfalt
W wyjątkową trasę biegową wyruszyli z Pilawy w sobotę 25 lipca o godzinie 5.58. Na „metę” na Jasnej Górze dotarli w niedzielę 26 lipca o godzinie 13.17. Trasę 330,68 km pokonali w 30 godzin 18 minut i 48 sekund! Uczestnicy sztafety przyznają, że do biegu przygotowywali się głównie w tygodniu biegając indywidualnie. Sporadycznie udawało im się spotkać we dwie osoby. Co niedzielę umawiali się o 7 rano na grupowy bieg NWK.
Trasa sztafety była podzielona na odcinki po 10 km, które pokonywali po kolei. – Ostatnia seria została rozbita, aby każdy z uczestników miał pokonany taki sam dystans. Co 5 km robiliśmy "pit stop" na podanie wody itp. Najbardziej wypoczęta osoba prowadziła samochód – wspominają mieszkańcy powiatu, którzy podczas biegu musieli mierzyć się z upałem. – Słońce, bezchmurne niebo, topiący się asfalt... Na szczęście na trasie udało się zlokalizować rzeczkę i jakiś staw, także w godzinach szczytu, każdy miał okazję trochę się schłodzić, co przynosiło ogromną ulgę. Dopiero późnym wieczorem i w nocy mieliśmy trochę wytchnienia. Wtedy warunki do biegania były idealne – zgodnie twierdzą biegacze, którzy zamiast sztafetowej pałeczki przekazywali sobie nerkę z telefonem i aplikacją, która rejestrowała trasę.
Ogromna satysfakcja i mega zmęczenie
To właśnie palące słońce w ciągu dnia było jednym z największych utrudnień w trasie. Ponadto, mężczyźni mieli mało czasu na regenerację, doskwierał im brak snu w ciągu nocy poza krótkimi drzemkami oraz świadomość, że za chwilę znowu czeka ich zmiana. Na szczęście obyło się bez kontuzji. Oczywiście, w takiej trasie nie dało się uniknąć drobnych obtarć, odcisków i odparzeń. Nie przyćmiły jednak one radości z dotarcia do wyjątkowej „mety” na Jasnej Górze.
– Czuliśmy oczywiście ogromną satysfakcje z osiągniętego celu, ale również mega zmęczenie. Ci, którzy zdecydowali się jeszcze na mszę, usypiali na stojąco. Co chwilę ktoś dygał, usypiając na ułamek sekundy. Mimo wszystko, byliśmy naładowani pozytywną energią. W naszych głowach od razu powstały podobne pomysły na kolejne sezony, także już nie możemy doczekać się kolejnego wyzwania – zapewniają uczestnicy sztafety.
Zobaczcie opublikowane niedawno video z tej niezwykłej sztafety!
ur
zdj. i video: arch. prywatne biegaczy
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie