
Miasto Garwolin otrzymało w ramach II edycji Polskiego Ładu najmniej środków z wszystkich samorządów w naszym powiecie. W korytarzach magistratu słychać na ten temat różne pogłoski. My o sprawę pytamy burmistrz Marzenę Świeczak.
W ramach II edycji Polskiego Ładu każda z gmin z terenu powiatu garwolińskiego otrzymała środki rzędu prawie lub nawet ponad 10 mln zł (najmniej to ponad 7,5 mln zł). Wsparcie uzyskały zwykle po 2 lub 3 wioski (gmina Żelechów jeden, ale na 9,5 mln zł). Samorząd powiatowy pozyskał 15 mln zł.
Jedynie miasto Garwolin, mimo złożenia trzech wniosków (na ponad 14 mln zł) , otrzymało środki na jedną inwestycję za 2 mln 880 tys. zł. Dwa priorytetowe wnioski nie zyskały uznania. Pierwszy z nich opiewał na kwotę 6 mln 935 tys. zł na poprawę dróg na terenie miasta.
-Chcieliśmy wykonać roboty budowlane na strategicznych dla mieszkańców Garwolina ulicach, które wymagają pilnej modernizacji czy też remontu. Na części ulic chcieliśmy wykonać modernizację, która polegałaby na wykonaniu podbudowy i nowej konstrukcji, a na ulicach, które mają nawierzchnię asfaltową i wymagają pilnego remontu, chcieliśmy poprawić istniejący stan, tak żeby poprawił się komfort jazdy i bezpieczeństwo -informuje burmistrz Marzena Świeczak.
Do wniosku były wpisane ulice Moniuszki, Bacha wraz z włączeniem do Lubelskiej, Szymanowskiego -czyli tzw osiedle Muzykantów, Stanisława Mikulskiego, Diamentowa, Konarskiego, Kołłątaja, Krasickiego, Słowackiego, Kościuszki, Narutowicza i Parysowska, a także Senatorska, Krótka i Nadwodna -czyli ulice wokół Skweru Solidarności.
Drugi priorytetowy wniosek (na 4 mln 365 tys. zł) dotyczył kompleksowej modernizacji oświetlenia.
-Chcieliśmy zdemontować oraz wymienić istniejące oprawy rtęciowe i sodowe na energooszczędne LED .Przy okazji chcieliśmy wprowadzić rozwiązania polegające na kompensacji mocy biernej -wyjaśnia pani burmistrz.
Stare oświetlenie jest wyeksploatowane, co wiąże się z tym, że miasto ponosi koszty konserwacji oraz awarii. Inwestycja miała na celu optymalizację kosztów energii oraz bieżącej obsługi.
Reakcja na odwołanie przewodniczącego?
Burmistrz Marzenę Świeczak pytamy, dlaczego miasto otrzymało najmniej środków z wszystkich naszych samorządów. -To nie jest pytanie do mnie -odpowiada. Pojawiają się pogłoski o tym, że decyzja miała wymiar polityczny, że jest to reakcja na odwołanie Jarosława Jaskuły z funkcji przewodniczącego rady miasta w Garwolinie (startował z list PiS). O to również pytamy panią burmistrz.
-To również nie jest pytanie do mnie. Niestety, plotki i pogłoski pojawiają się dlatego, że nie są określone dokładne kryteria przydzielania środków. Wydaje mi się, że kryterium personalnych sympatii bądź uprzedzeń nie powinno być brane pod uwagę. Przecież te środki według wszelkich zapewnień przyznawane są na rozwój lokalnych społeczności, a nie na prywatne potrzeby radnych czy burmistrza -zauważa.
Podczas wręczania symbolicznych czeków na inwestycje w ramach II edycji Polskiego Ładu, burmistrz poprosiła parlamentarzystów, aby bardziej przychylnym okiem patrzyli na średnie miasta - takie jak Garwolin.
-Miasto miastu czy gmina gminie nie jest równa. Każda ma swoją specyfikę. Inne są potrzeby dużych miast, inne obszarów wiejskich, a jeszcze inne miast średnich. Parlamentarzyści, którzy są u nas na co dzień, doskonale wiedzą, jakie są bolączki poszczególnych samorządów. Wielokrotnie o tym rozmawiamy na formalnych czy nieformalnych spotkaniach. Tajemnicą poliszynela jest to, że wszyscy włodarze konsultują wnioski przed ich złożeniem. My też nie byliśmy wyjątkiem -mówi M. Świeczak.
Są też parlamentarzyści, którzy w powiecie garwolińskim pojawiają się okazjonalnie. -Obraz mówi więcej niż tysiące słów, dlatego zaprosiłam przedstawicieli partii rządzącej, żeby osobiście mogli zapoznać się ze stanem dróg, o które wnioskowaliśmy. Są to strategiczne dla mieszkańców Garwolina drogi wymagające pilnej modernizacji czy remontu -wyjaśnia swoje słowa M. Świeczak.
Naszych parlamentarzystów pytamy o powody przyznania miastu środków tylko na jedną inwestycję.
Nie wiedzą, dlaczego wnioski nie przeszły
Poseł Grzegorz Woźniak przyznaje, że znał wniosek dotyczący infrastruktury sportowej, bo po jego złożeniu przyszli do niego przedstawiciele GKS Wilga Garwolin, prosząc o wsparcie. -Powiedziałem, że jeśli wniosek jest prawidłowo złożony, to szepnę dobre słowo. Innych wniosków nie znałem, nawet nie wiem, na co były składane, samorząd mnie o tym nie informował. Nie jestem w komisjach oceniających i trudno mi powiedzieć, dlaczego pozostałe wnioski nie przeszły -wyjaśnia.
Jak mówi, nie będzie się odnosił do pogłosek dotyczących powodów braku większych środków dla miasta. -Nic mi nie wiadomo o tym, żeby to było załatwione w taki sposób -ucina.
Senator Maria Koc, która w pogłoskach jest łączona z decyzją o braku przyznania pieniędzy miastu, odcina się od nich. -To są jakieś spekulacje. Nie mieszkam w Garwolinie, plotek nie słucham, odnoszę się do nich z dystansem -podkreśla. Zauważa, że wszystkie samorządy z powiatu otrzymały dofinansowania i to duże. -Dlaczego Garwolin nie otrzymał? Nie wiem. Przy poprzednim naborze pani burmistrz była ze mną w kontakcie, również pan Jaskuła i pan Kuźbida (radny -przyp. red). Od pewnego czasu nikt się ze mną nie kontaktuje, kontakt się urwał, z panią burmistrz również. Jeżeli komuś zależy na wnioskach, to powinien szukać współpracy. Ja się cieszę, że do powiatu trafiła rekordowa kwota, nie dzieliłabym włosa na czworo -mówi.
Jednocześnie odsyła do Banku Gospodarstwa Krajowego, aby tam dowiedzieć się o powodach odrzucenia dwóch wniosków złożonych przez władze miasta.
Pieniądze na infrastrukturę sportową
W ramach Polskiego Ładu przeszedł jedynie trzeci wniosek na kwotę 2 mln 880 tys. zł. Dotyczył on rozwoju infrastruktury sportowej na terenie miasta Garwolina, czyli m.in. remontu bieżni lekkoatletycznej z niezbędną infrastrukturą na terenie stadionu miejskiego.
-Na początku tego roku w ramach Instrumentu Wsparcia Zadań Ważnych Dla Równomiernego Rozwoju Województwa Mazowieckiego otrzymaliśmy dotację w wysokości 2,55 mln zł na poprawę infrastruktury sportowej na stadionie miejskim. Środki z Polskiego Ładu pozwolą nam zabezpieczyć wkład własny na tę inwestycję, która w znacznym stopniu poprawi standard istniejącej bazy sportowej, będzie służyć spędzaniu czasu wolnego i rozwijaniu oferty sportowej na terenie miasta -tłumaczy M. Świeczak.
Jarosław Staszczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie