
Około godziny 6.30 na osiedle Stacyjna przyjechało na sygnale 5 zastępów straży pożarnej i policja. Z okna na 3 piętrze wydobywał się dym. Strażacy, którzy dostali zgłoszenie o pożarze, wyważyli drzwi do mieszkania, gdzie zastali śpiącego, młodego mężczyznę i spalone śniadanie.
Około godziny 6.30 na osiedle Stacyjna przyjechało na sygnale 5 zastępów straży pożarnej. Strażaków zawiadomili mieszkańcy jednego z bloków, zaniepokojeni dymem wydobywającym się z mieszkania.
Gdy mieszkańcy bloku zauważyli wydobywający się z mieszkania dym wezwali straż pożarną. Sami dobijali się do środka. Gdy na miejsce dojechali strażacy, zobaczyli dym wydobywający się przez uchylone okno na 3 piętrze. Już wcześniej na miejscu był patrol policji. Gdy nikt w mieszkaniu nie reagował na pukanie i walenie w drzwi, strażacy w aparatach ochrony dróg oddechowych w asyście patrolu policji wyważyli drzwi. Gdy weszli do mieszkania zobaczyli, że pali się potrawa na kuchni gazowej. W mieszkaniu spał młody, 26-letni mężczyzna. Gdy strażacy go dobudzili, mężczyzna nie wiedział co się dzieje. Był zaskoczony i nic nie słyszał. Był pijany.
Strażacy podali mężczyźnie tlen. Chociaż mężczyzna twierdził, że nic mu nie jest i nie chce jechać do szpitala, na miejsce zdarzenia została wezwana karetka pogotowia ratunkowego.
Najprawdopodobniej młody mężczyzna we wczesnych godzinach porannych zgłodniał, wstawił w garnku mięso... po czym zasnął. Tym samym postawił na nogi służby i obudził pół osiedla.
Aktualizacja
– Po godz. 6 do Stanowiska Kierowania PSP w Garwolinie wpłynęła informacja, że z uchylonego okna mieszkania na trzecim piętrze budynku mieszkalnego wielorodzinnego przy ul. Stacyjnej wydobywa się dym. Strażacy wyposażeni w sprzęt ochrony dróg oddechowych wyważyli drzwi do mieszkania i stwierdzili pożar potrawy na kuchence gazowej. W mieszkaniu znajdował się mężczyzna, który podczas przeprowadzanego badania wstępnego obudził się i został ewakuowany na zewnątrz. Strażacy podali mu tlen, a następnie przekazali przybyłemu na miejsce zespołowi ratownictwa medycznego. Ponadto zakręcono dopływ gazu do kuchenki oraz dogaszono potrawę. W akcji trwającej jedną godzinę uczestniczyły trzy zastępy PSP oraz dwa zastępy OSP – informuje st. kpt. Tomasz Biernacki, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie.
ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie