
Przed zespołem z Parysowa szalenie ważne spotkanie. Ewentualna wygrana pozwoli przeskoczyć w tabeli rezerwy Drukarza.
Przed tygodniem podopieczni Piotra Talara rozbili 6:1 Wisłę Dziecinów. Bohaterem spotkania został Bartłomiej Sitarek. 33-latek skompletował hat-tricka. - To był dobry ruch ze strony trenera. Przesunął mnie na defensywnego pomocnika i strzeliłem trzy bramki. W sumie w tamtej rundzie miałem tyle samo trafień - śmieje się "Sitar".
Gracz Orła przyznaje, że nie pamięta, by w przeszłości skopiował taki wyczyn. - Może kiedyś strzeliłem, ale nie przypomnę sobie. Osobiście wolę asystować. Niektórzy są od grania na fortepianie. Inni od jego noszenia - dodaje z uśmiechem.
Przed jego zespołem starcie w stolicy. - Do Drukarza jedziemy po zwycięstwo. Lubimy grać na sztucznej murawie, bo w drużynie mamy dobrych, poukładanych zawodników. Skład będzie podobny do meczu z Wisłą Dziecinów, więc praktycznie optymalny. Do tego z meczu na mecz jesteśmy coraz lepiej przygotowani. Trener daje nam popalić - uśmiecha się "Sitar".
33-latek ma nadzieję na dobry wynik. - W poprzedniej rundzie wygraliśmy z drużyną Drukarza. Liczymy na powtórzenie wyniku. W obozie przeciwników gra wielu młodych, zdolnych chłopców. W naszej ekipie zabraknie Michała Saganka, który gra na środku obrony - kończy.
fot. Orzeł Parysów
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie