
Najpierw pijanego kierowcę gonił poszkodowany w kolizji. Uciekającego do lasu sprawcę dogonił i ujął świadek zdarzenia. W oczekiwaniu na przyjazd policjantów pijany kierowca opla próbował nakłonić poszkodowanych, do odwołania zgłoszenia. Garwolińscy policjanci ruchu drogowego, z pomocą zgłaszającego i innego świadka, zatrzymali mężczyznę, który spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Po zatrzymaniu okazało się, że miał prawie 2 promile. Za popełnione czyny odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
– Wczoraj przed godziną 11, dyżurny garwolińskiej komendy odebrał zgłoszenie o kolizji drogowej, do której doszło w Woli Rowskiej. Z przekazanych informacji wynikało, że sprawca uciekł z miejsca. Zgłaszający, a zarazem poszkodowany w zdarzeniu, jechał za kierowcą, który w Rudzie Talubskiej wjechał na jedną z posesji i uciekł do lasu. Na tę sytuację zareagował świadek, który widział, jak doszło do kolizji oraz co się działo później. Dogonił on uciekiniera i go ujął. W oczekiwaniu na przyjazd policjantów kierowca opla próbował nakłonić poszkodowanych, do odwołania zgłoszenia – informuje mł. asp. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
Jak się okazało, mężczyzna miał powody, dla których chciał uniknąć spotkania z policjantami. 38-letni mieszkaniec powiatu garwolińskiego był nietrzeźwy. – Przeprowadzone badanie na zawartość alkoholu w jego organizmie wykazało blisko 2 promile. Jak ustalili mundurowi, mężczyzna na łuku drogi nie dostosował prędkości do panujących warunków ruchu i uderzył swoim autem w bok jadącego z naprzeciwka opla, którym kierował poszkodowany mieszkaniec Warszawy, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia – relacjonuje rzeczniczka garwolińskiej policji.
Policjanci zatrzymali 38-latkowi prawo jazdy. Odpowie on także przed sądem za kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie kolizji po pijanemu. Grozi mu nawet do 2 lat pozbawienia wolności i kara finansowa.
KPP Garwolin, oprac. ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie