
Po pasjonującym i pełnym zwrotów akcji meczu Wilga Garwolin pokonała Victorię Sulejówek. Podopieczni Marka Krawczyka w doliczonym czasie gry przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
Po kilku gorszych spotkaniach Wilga na dobre zadomowiła się w strefie spadkowej. By realnie myśleć o utrzymaniu w IV lidze, podopieczni Marka Krawczyka musieli na własnym stadionie pokonać Victorię Sulejówek. Ekipa dowodzona przez Dariusza Dźwigałę miała przed tym meczem dwa punkty więcej.
Zdecydowanie lepiej w to spotkanie weszli piłkarze z Sulejówka. Garwolinianie mieli wiele problemów z wysokim pressingiem rywali, którzy momentami zamykali ich na własnej połowie. Wilga swoje szanse upatrywała w kontratakach, lecz nie przynosiły one większego zagrożenia pod bramką strzeżoną przez Łukasza Mariaka. W 24. minucie Victoria wyszła na prowadzenie. Na prawym skrzydle Diakite Ibrahim obrał dwóch obrońców, po czym zagrał na szesnasty metr do nadbiegającego Jana Dźwigały. Ten precyzyjnym strzałem pokonał Piotra Nurzyńskiego. Ta bramka wyraźnie podrażniła gospodarzy. Jeszcze przed przerwą Wilga zdołała doprowadzić do wyrównania. W 42. minucie do siatki rywala trafił Kamil Zawadka.
Goście obejrzeli trzy czerwone kartki
Druga odsłona rozpoczęła się po myśli gospodarzy. Chwilę po wznowieniu gry sędzia wyrzucił z boiska Waldemara Woźniaka, który sfaulował wychodzącego na czystą pozycję Łukasza Puciłowskiego. Pomimo gry w osłabieniu, to Victoria była stroną przeważającą. Po jednej z kontr gospodarzy na listę strzelców powinien wpisać się Sebastian Papiernik. Po dośrodkowaniu z lewej strony skrzydłowy Wilgi miał dużo czasu, by spokojnie przymierzyć. Niestety zdecydował się na strzał z powietrza, a piłka przeleciała obok bramki. W 78. minucie znów na prowadzeniu znalazła się Victoria. Diakite Ibrahim przedarł się prawą stroną, a następnie podał do ustawionego na linii pola karnego Patryka Pięceka. Piłka po jego uderzeniu przełamała ręce Nurzyńskiego i wpadła do siatki. Pięć minut później garwolinianie wyrównali. Piotr Talar dośrodkował wprost na głowę Mariusza Dróżdża, który zrobił to, co do niego należało. 60. sekund później drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną zobaczył Zbigniew Cacko. Goście kończyli ten mecz w ósemkę, ponieważ z boiska wyrzucony został również Dominik Ochman. Pomocnik Victorii uderzył z łokcia Kacpra Kowalskiego.
Piękny gol Świdra
W czwartej minucie doliczonego czasu gry na uderzenie z dystansu zdecydował się Hubert Świder. Mocno bita piłka wpadła tuż przy słupku. Goście mogli natychmiast wyrównać. Na szczęście na posterunku był Piotr Nurzyński, który obronił strzał Jana Dźwigały. Wynik meczu na 4:2 ustalił Michał Kępka. Napastnik Wilgi odebrał futbolówkę obrońcy, po czym wymanewrował Łukasza Mariaka i wpakował ją do pustej bramki. – Myślę, że zasłużyliśmy na zwycięstwo. Wiadomo jakiej skali był ten mecz. Cieszymy się ze zwycięstwa, ale jest to dopiero mały krok w kierunku utrzymania. Ten mecz pokazał, że mamy charakter – mówi trener Marek Krawczyk.
W najbliższą niedzielę (godz. 17.00) Wilga rozegra kolejny mecz o życie. Na stadion przy ulicy Sportowej przyjedzie Mazowsze Grójec.
Wilga Garwolin – Victoria Sulejówek 4:2 (1:1)
Bramki: Kamil Zawadka, Dróżdż, Świder, Kępka
Wilga: Nurzyński - Kar.Zawadka (Wachnicki), Gac, Świder, Zalewski - Papiernik (Baranowski, Dróżdż), Kam. Zawadka, B.Kowalski (K.Kowalski), Puciłowski, Talar – Kępka
(ŁS) 2014-06-10 12:21:02
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
[quote name="do ratunku"]W tym samym czasie jak z moich pieniędzy przestanie być finansowana edukacja i leczenie takich jak Ty wytworów nowoczesnego świata...[/quote]ja za swoją edukację płacę, i za leczenie też. a nie mam ochoty wykładać kasy na stado wariatów, którzy nic nie potrafią. tylko piłka i piłka. to jest Garwoliński Klub Sportowy!!!! więc?? powiedz cwaniaku, co jeszcze tam można na takich warunkach jak piłka nożna trenować???? nic. a panowie piłkarze dostają kasę za nic nierobienie i popijawy. pokaż mi ich osiągnięcia (nie jeden wygrany mecz) w ostatnich 10 latach!!!
zawsze Wierni i Oddani ze Sportowej Chuligani
KLUB TO KIBICE KIBICE TO KWIAT GARWOLINA A WILGA TO MY!!! izraelski internetowy napinacz tego nie zmieni!!!! WSZYSCY NA MECZ!!!! NIGDY NIE SPADNIE NASZA WILGA NIGDY NIE SPADNIE!!!
W tym samym czasie jak z moich pieniędzy przestanie być finansowana edukacja i leczenie takich jak Ty wytworów nowoczesnego świata...
kiedy wreszcie ten wytwór chyba jesZcze komunizmu przestanie być finansowany z naszych pieniędzy???????
ZAPAMIĘTAJCIE JEDNĄ RZECZ STADION TO NIE JEST TEATR NIE MA MIEJSCA NA KURTUAZJĘ ZRÓBMY OD PIERWSZEJ MINUTY WIELKIE PIERDOLN..... Tylko ZWYCIĘSTWO!!! Jazda z Cha...m...a.....mi!!!!
Mecz z Mazowszem Grójec odbędzie się w sobotę 14.06 o godzinie 17-00
Zapłon to macie :lol: lepiej później niż wcale mam nadzieję że w piątek też wspomnicie o meczu aby piknik kiełbasy musztardowej nie zasłonił Wilgi! TYLKO ZWYCIĘSTWO! WILGA, WILGA GKS!!!