Reklama

Wyjątkowe dzieło mieszkańców Garwolina dla mieszkańców Garwolina

Siedem lat budowali zaufanie mieszkańców, którzy dzielili się z nimi swoimi najcenniejszymi pamiątkami. To właśnie ze zbiorów mieszkańców w ciągu trzech lat powstał wyjątkowy album. W poniedziałek w czytelni Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej w Garwolinie swoją promocję miała publikacja portalu Garwolin.org „Przedwojenny Garwolin z albumów mieszkańców”. Podczas spotkania, osoby, które otrzymały bezpłatnie albumy, wspierały pogorzelców z Sulbin.

Sala czytelni Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej w Garwolinie pękała w poniedziałek w szwach. Niemieszczący się w niej ludzie stali również na korytarzu biblioteki. Przyjechała także telewizja. Wszystko za sprawą promocji wyjątkowej publikacji portalu Garwolin.org, wydanej przez Urząd Miasta w Garwolinie. „Przedwojenny Garwolin z albumów mieszkańców” podbił serca pasjonatów historii i nie tylko.

Uczestników spotkania powitał Krzysztof Kot z portalu Garwolin.org, który podziękował dyrektor Miejsko-Powiatowej Biblioteki Publicznej w Garwolinie Iwonie Poredzie za udostępnienie sali czytelni, współtwórcom portalu Garwolin.org – Sebastianowi Jędrychowi i Annie Ogonowskiej oraz burmistrz miasta Garwolina i pracownikom urzędu miasta z Wydziału Promocji za wsparcie przy wydaniu albumu. Słowa podziekowania trafiły także do osób, które odpowiadały za korektę albumu. Byli to: Magdalena Trzeciak z Wydziału Promocji Urzędu Miasta Garwolina, prezes Stowarzyszenia Kawaleryjskiego im. 1 Pułku Strzelców Konnych Wojciech Szczegot oraz Rafał Rękawek – prawnuk Narcyza Witczak-Witaczyńskiego. Okładkę albumu zaprojektował Łukasz Hys. Krzysztof Kot odpowiadał za skład i opracowanie graficzne publikacji. Nie zabrakło gorących podziękowań dla wszystkich, którzy udostępnili zdjęcia do albumu.

 

Najciekawsze zdjęcia mieli mieszkańcy w swoich albumach

Krzysztof Kot poinformował zebranych, że przy tworzeniu publikacji współpracowało ponad 60 osób i instytucji. Pasjonat podkreślił, że zdecydowanie najciekawsze zdjęcia mieli mieszkańcy w swoich albumach. – Chcemy podziękować za to, że zaufali nam państwo, bo materiał do tego albumu zbieraliśmy 7 lat i dzięki temu, że udostępnili nam państwo te albumy mógł powstać taki album – mówił Krzysztof Kot. Za wkład pracy w tę wyjątkową publikację wszystkim osobom zaangażowanym podziękowała także burmistrz Garwolina Marzena Świeczak. – Niewątpliwie jest to wyjątkowa książka, przedstawiająca Garwolin, którego już nie ma, bo jak wszyscy doskonale wiemy, większość Garwolina została zniszczona podczas II wojny światowej, a w albumach mieszkańców zachował się on taki, jakim był – mówiła Marzena Świeczak. Włodarz miasta skierowała słowa podziękowania do drużyny Garwolin.org. Krzysztof Kot, Sebastian Jędrych i Anna Ogonowska wykonali kawał dobrej roboty. Dziękuję wam za to! Gratuluję zaufania, jakim darzą was mieszkańcy, bo to, co robicie ma wyjątkową wartość dla nas wszystkich, bo zachowujecie pamięć, a historia jest najlepszą nauczycielką życia. (…) Historia to my. Nie możemy iść ku przyszłości, jeżeli nie znamy naszej przeszłości, bo możemy się na błędach naszej przeszłości uczyć i możemy przeszłość wykorzystywać do tego, by żyć coraz lepiej – podkreśliła burmistrz miasta, która podziękowała wszystkim, którzy udostępnili materiały do książki i tym, którzy udostępnią je do kolejnych książek.

 

Mamy w rękach historię, której możemy dotknąć

Burmistrz Marzena Świeczak przyznała, że gdy twórcy albumu zastanawiali się nad jego tytułem, pojawiło się bardzo dużo propozycji i były burzliwe rozmowy. Wybrany tytuł „Przedwojenny Garwolin z albumów mieszkańców” oddaje to, czym ta książka jest. Wyjątkowe dzieło mieszkańców Garwolina dla mieszkańców Garwolina i za to wszystkim dziękuję. Są tutaj zdjęcia, notatki prasowe, opisy. (…) Mamy w rękach historię, której możemy dotknąć, którą możemy zobaczyć i to również jest bardzo cenne – zaznaczyła burmistrz. Przedstawiciel Młodzieżowej Rady Miasta Dominik Mikulski dodał, że młodsze pokolenie, którego jest reprezentantem, nie miało okazji poznać dawnego Garwolina, a ta książka im to umożliwi. – Garwolin jest miejscem, w którym żyjemy, chodzimy po jego ulicach, a bardzo często nie znamy jego historii, dlatego uważam, że ta książka to niesamowite przedsięwzięcie – stwierdził młody radny.

 

Przyświecał im jeden cel

Sebastian Jędrych przyznał, że jest zaskoczony ilością uczestników spotkania. Pasjonat lokalnej historii przypomniał tym, którzy nie znają portalu Garwolin.org, że jego twórcy społecznie zbierają zdjęcia, które wcześniej nie były znane i zazwyczaj były przechowywane w albumach rodzinnych, schowanych głęboko w szufladach. – Kiedy razem z Krzysiem zaczynaliśmy budować ten portal, kiedy mierzyliśmy się z tymi wszystkimi problemami, zawsze przyświecał nam jeden cel. Ten cel to było wydanie publikacji, żeby nie było tak, że wychodzimy do ludzi, odwiedzamy ich, rozmawiamy, co kochamy robić, wyciągamy zdjęcia do skanowania i zmykamy, tylko żeby te zdjęcia zachować i przekazać innym, aby obejrzeli jak wyglądał kiedyś Garwolin, jak wyglądała historia tego miasta, w którym dzisiaj żyjemy. Przyświecał nam ten cel 7 lat – mówił Sebastian Jędrych, który przyznał, że tak jak kiedyś pukali do domów i prosili o zdjęcia, tak później pukali do sponsorów, prosząc o wsparcie publikacji. Twórcy portalu, którzy już teraz myślą o kolejnych publikacjach, maja nadzieję na to, że deklaracje sponsorów będą podtrzymane, a mieszkańcy, którzy do tej pory jeszcze im nie zaufali, otworzą się na nich, bo zobaczą, że skany ich zdjęć nie są zmarnowane i że pasjonaci nie robią tego tylko dla siebie. – Ten album to jest dowód, że te 7 lat nie zostało zmarnowane – podkreślił Sebastian Jędrych, który przyznał, że nie słyszał jak żyje o książce, którą mieszkańcy stworzyli dla innych mieszkańców, tak jak to jest w przypadku tej publikacji. Pasjonat wyraził nadzieję na to, że ta publikacja sprawi, że mieszkańcy posiadający ciekawe zdjęcia otworzą się na twórców portalu Garwolin.org i je im udostępnią oraz, że poinformują o działalności portalu inne osoby, które być może także posiadają ciekawe zdjęcia. Dzięki połączeniu sił, udaje się rozpoznać coraz więcej osób i coraz więcej miejsc ze starych zdjęć.

 

Wsparli odbudowę domu pogorzelców

Podczas spotkania Krzysztof Kot i Sebastian Jędrych opowiadali o zdobywaniu zaufania mieszkańców oraz przybliżyli etapy powstawania wyjątkowej publikacji, która została wydana w nakładzie 800 sztuk. W poniedziałek rozdano blisko 200 albumów. W spotkaniu uczestniczyła Monika Grązka z Sulbin, której dom spłonął w kwietniu ubiegłego roku. Wszystkie osoby, które otrzymały bezpłatne egzemplarze albumu, miały możliwość wesprzeć zbiórkę na odbudowę domu i pomoc pogorzelcom. W puszce tego wieczoru znalazło się ponad 2 tys. zł. Pozostałe albumy będą przeznaczone na nagrody dla uczestników różnych konkursów.

 

W środę 29 stycznia o godzinie 18:00 w Kurierze Mazowieckim będzie można obejrzeć materiał z promocji albumu.

 

ur

 

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do