
Wyjątkowy list napisała mieszkanka Garwolina, która w bardzo trudnej sytuacji życiowej, wśród piętrzących się problemów, spotkała na swej drodze dzielnicowego, który swoim zaangażowaniem i wsparciem, odwiódł ją od myśli samobójczych. Ta historia pokazuje, że policjanci nierzadko wychodzą poza ramy codziennych obowiązków, podejmują działania z potrzeby serca i poczucia odpowiedzialności. Robią coś nie dlatego, że muszą czy polecił im to przełożony, ale dlatego, że swą pracę traktują jako służbę drugiemu człowiekowi.
Policjanci nie czekają zwykle na dowody uznania za swoją codzienną pracę. Służąc społeczeństwu często stoją w środku konfliktu dwóch stron, narażając się na niechęć i brak zrozumienia dla wykonywanych przez siebie obowiązków. Mimo to codziennie podejmują tysiące interwencji i pomagają, nierzadko ratując życie i zdrowie obywateli.
"Myślę, że śmiało mogę napisać, że uratował mi życie"
– W liście, który wpłynął do Komendanta Powiatowego Policji w Garwolinie znalazły się słowa uznania dla pracy i zaangażowania jednego z naszych kolegów. Pisząca podziękowała dzielnicowemu z garwolińskiej komendy za determinację, jaką wykazał się, pomagając jej w rozwiązaniu problemów rodzinnych. Kobieta pisze, że dzielnicowy „(…) starał się znaleźć czas na rozmowę, służył radą i zapewniał, że zawsze robi wszystko co w jego mocy, by pomóc”. Kobieta wyznała, że dzielnicowy zapewne nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, że dzięki jego wkładowi i zaangażowaniu w jej sprawę, dzięki rozmowom, odpędził on od niej myśli samobójcze, które pojawiły się z powodu narastających kłopotów. Autorka podziękowań pisze: „(…) zdecydowałam się zaufać obcej osobie - policjantowi, który przekonał mnie do tego życzliwością, zainteresowaniem, wielką chęcią pomocy. (…) Myślę, że śmiało mogę napisać, że uratował mi życie (…). W tej chwili wszystko się układa w mojej sprawie. Jest spokojnie i sytuacja zmieniała się na lepsze” – wyjątkowy list cytuje sierż. szt. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
– W liście znalazło się wiele ciepłych słów, dla których puentą może być określenie naszego kolegi mianem bohatera. Takie wyrazy wdzięczności cieszą i motywują, by w codziennej służbie starać się sprostać oczekiwaniom społeczeństwa, tak jak to uczynił nasz kolega. Najlepszą nagrodą za codzienną służbę są wyrazy wdzięczności, przekazane właśnie przez tych, dla których codziennie zakładamy mundur – podkreśla rzeczniczka garwolińskiej policji.
KPP Garwolin, oprac. ur
Zdj. arch. eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie