Wystawili baśń, przy której można płakać

W piątek, 20 stycznia, w Szkole Podstawowej w Rudzie Talubskiej, odbyło się przedstawienie pt. „Dziewczynka z zapałkami i... Święty Mikołaj ", na które zaprosił wszystkich zgromadzonych sam Hans Christian Andersen. 

„Wśród najsmutniejszych bajek świata, tych, które wszyscy dobrze znamy, jest baśń, przy której można płakać - ta o dziewczynce z zapałkami”  – tymi słowami zostali powitani wszyscy goście przez przewodniczącą samorządu uczniowskiego Marię Całkę i dyrektor szkoły Katarzynę Lis.

W pięknie udekorowanej sali uczniowie ze szkolnego koła teatralnego pod opieką Anny Cybulskiej zaprezentowali swój program artystyczny. Młodzi aktorzy przedstawili los ubogiego dziecka we współczesnym świecie. W pogoni za świątecznymi zakupami, nikt nie interesował się małą, zziębniętą dziewczynką, która za jeden marny grosz chciała sprzedać zapałki, by do domu w tę wigilijną noc kupić choć kromkę chleba. Wśród zatwardziałych serc były też współczujące i troskliwe dziecięce serduszka. Dzieci zaprosiły dziewczynkę do siebie na wieczerzę. Była też pani Jola - dozorczyni i Święty Mikołaj.
Przedstawienie uświetniły tańce śnieżynek, kolędy i pastorałki. Zaproszeni goście i uczniowie mieli możliwość uświadomić sobie, że sens świąt nie polega jedynie na otrzymywaniu prezentów, lecz przede wszystkim na ich dawaniu, a sam prezent może mieć charakter niematerialny, na przykład zainteresowanie się samotną, potrzebującą osobą.

Po przedstawieniu dzieci złożyły życzenia babciom i dziadkom z okazji ich święta. Dyrektor szkoły Katarzyna Lis pogratulowała młodym aktorom i Annie Cybulskiej. Przekazała jeszcze raz najlepsze życzenia i zaprosiła wszystkich obecnych na słodki upominek przygotowany przez przedstawicieli klas.

Inf. pras., oprac. ur