
Za chwilę koniec rundy jesiennej na zielonych boiskach. Niektórzy już myślą o rozgrywkach galowych. Niestety, nie odbędzie się tegoroczna edycja Gminnej Ligi Halowej Futsal Cup o Puchar Wójta Gminy Łaskarzew. Zapraszamy na rozmowę z Filipem Rutkowskim.
Dlaczego nie będzie jedenastej edycji zmagań?
- Uznałem, że przyszedł czas na zawieszenie rozgrywek. Organizacja z roku na rok była coraz trudniejsza. Mniej chętnych zespołów, wzrost kosztów organizacji. Poza tym względy osobiste i zawodowe w tym sezonie zimowym znacząco ograniczają możliwość organizacji ligi.
Pozostaje smutek...
- GLH Futsal Cup zainaugurowała w 2012 roku, z roczną przerwą covidowa odbyło się dziesięć edycji. Początkowo zgłaszało się wiele zespołów. Co rok było ich więcej. Z czasem poziom rozgrywek stał się tak wysoki, że zniechęcało to do zgłoszeń ekipy teoretycznie słabsze. GLH to faktycznie trudne rozgrywki. Wpisowe również było większe, bo koszty wszystkiego rosły. Nie pojawiają się też młode ekipy. Większość to zawodnicy, którzy grają w tej lidze od początku. Nowe drużyny się nie organizują. Wszystko to spowodowało, że jest mało chętnych do gry. Zebranie drużyn, logistyka wydarzenia, sponsorzy, nagrody, opisy, grafiki itp. zajmują wiele dni ciężkiej pracy i choć darzę wielkim szacunkiem wszystkich dotychczasowych uczestników to dla pięciu zespołów, dwóch meczów w danej kolejce, ciężko podejmowac tak wielki trud. Trudno wówczas opłacić sędziów czy znaleźć sponsorów na kilka kolejek.
Zdajesz sobie sprawę, że będzie to spora wyrwa w regionie w okresie zimowym?
- Nie wiem czy będzie to sportowa wyrwa. Może pojawią się inne rozgrywki w powiecie. Zapewniam, że będziemy organizować jednodniowe turnieje, na które już serdecznie zapraszam. Może wszystkim dobrze zrobi taka przerwa.
Nie szkoda?
- Oczywiście, że szkoda. Zawsze do organizacji GLH podchodziłem bardzo poważanie i z zaangażowaniem. Będzie mi brakować tych zimowych niedzielnych poranków z zawodnikami, pasjonatami piłki oraz kibicami. Decyzja była trudna, ale słuszna.
GLH to przede wszystkim super atmosfera, profesjonalna organizacja, kupa informacji dla mediów, a na koniec kilka tirów nagród....
- Opisy spotkań wykonywałem jeszcze na miejscu, w hali. Grafiki były uzupełnianie jeszcze tego samego dnia. Fotorelacje również. Staraliśmy się promować ligę, jak tylko mogliśmy. Tu wielkie podziękowania dla wszystkich mediów, które nas wspierały. Bez nich nie byłoby takiej promocji. W ostatnich latach staliśmy się najlepsza liga jeśli chodzi o poziom w całym powiecie. To zasługa przede wszystkim piłkarzy, jacy mieli odwagę występować na parkiecie w Woli Łaskarzewskiej. Zawsze rozdawaliśmy najwięcej nagród. Zawodnicy walczyli nawet o trzecie miejsca w klasyfikacjach indywidualnych, bo były nagradzane. Zwycięzcom często opłacało się wygrywać, a ich nagrody wartością przewyższały kwotę woisowego. Liczba nagród nie przekładała się jednak na liczbę zgłoszeń do ligi.
Wróci liga organizowana przez Ciebie?
- Mówię "zawieszam", a nie "rezygnuję". W głowie jest wiele pomysłów. Może popracujemy nad lekka modyfikacja ligi GLH. Może powstanie liga wakacyjna? Czas pokaże.
A może dasz się namówić? Może zbadamy rynek?
- Decyzja w tym roku już zapadła. Mam nadzieję, że sportowi zapaleńcy znajdą inną alternatywę tej zimy, a my jeszcze nie raz się spotkamy, nie tylko w hali.
MP
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie