
Uczniowie garwolińskiego Ekonomika wraz z opiekunem Andrzejem Ostolskim zadbali o oprawę mszy świętej w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej w Częstochowie. Opiekun zespołu wyznaje, że dla niego i jego uczniów było to wielkie przeżycie, które na zawsze zostanie w ich pamięci i sercach. Jak trafili przed oblicze Czarnej Madonny?
– Dawno nie byłem w Częstochowie i Matka Boska upomniała się o mnie, abym wreszcie Ją odwiedził. Ciągle mówiłem sobie, już któryś rok z rzędu, że muszę pojechać i jak to w życiu, zawsze coś stawało na drodze – wspomina Andrzej Ostolski, opiekun zespołu z Ekonomika. Nauczyciel Zespołu Szkół nr 1 im. Bohaterów Westerplatte w Garwolinie, który jest jednocześnie organistą w parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Garwolinie dodaje, że Matka Boska zawołała go przez siostrę zakonną loretankę, która posługuje w parafii i w Ekonomiku.
Najpiękniejsza modlitwa wyrażana poprzez śpiew i grę
– Siostra Aneta powiedziała mi "panie Andrzeju, zapisałam pana na wyjazd do Częstochowy, ale teraz musi pan przygotować oprawę mszy świętej z uczniami 16 września o godz.17.30. Proszę, abyście zagrali i zaśpiewali na chwałę Maryi i Jezusa przed obliczem Czarnej Madonny w Kaplicy Jasnej Góry" – opowiada nasz rozmówca.
– Oczywiście był moment zawahania się, czy podjąć to wezwanie, ale Matce Bożej się nie odmawia. Gdy już się zgodziłem, to siostra Aneta powiedziała, żebym jeszcze przygotował adorację Najświętszego Sakramentu w Bazylice Jasnogórskiej dla maturzystów. Trzeba było więc brać się do roboty, opracować utwory na pianino, skrzypce, wiolonczelę, trąbkę i wokal. I tak w ciągu tygodnia mieliśmy kilka prób, przygotowań do naszej pielgrzymki. Najbardziej stresującą była ostatnia próba w sali chóralnej w Klasztorze Jasnogórskim. Jednak, gdy już ustawiliśmy się w Kaplicy Matki Bożej, to spojrzenie w Jej oczy spowodowało, że była to nasza najpiękniejsza modlitwa, wyrażana poprzez śpiew i grę na instrumentach muzycznych – podkreśla Andrzej Ostolski.
Zespół z Ekonomika wraz z opiekunem wykonał na Jasnej Górze między innymi takie utwory jak: "Czarna Madonna", "Jeden chleb", "Christus vincit" i "Canon Pachelbela". Msza święta z Częstochowy była transmitowana na żywo. O tym fakcie opiekun zespołu dowiedział się od znajomych, którzy uczestniczyli w eucharystii online i przesłali mu zrzut ekranu. Andrzej Ostolski umieścił go w mediach społecznościowych z informacją, że ze swoimi uczniami dali oprawę mszy świętej w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej w Częstochowie. Pod postem pojawiło się wiele pozytywnych reakcji oraz liczne gratulacje.
Na zawsze w pamięci i w sercach
Andrzej Ostolski zaznacza, że nie da się opisać słowami tego, co działo się na Jasnej Górze. – Było to wielkie przeżycie dla naszego zespołu. To, że byliśmy przecież tak bardzo blisko Matki Bożej, bo w samym prezbiterium. Do tego widok pełnej kaplicy ludzi spoglądających na nas, że możemy być tak blisko Matki Najświętszej, przysłowiowo na wyciągnięcie ręki... Ta eucharystia była wielkim przeżyciem dla mnie i moich uczniów i pozostanie na zawsze w naszej pamięci i w naszych sercach – wyznaje nauczyciel, który cieszy się, że po wielu latach mógł wrócić przed oblicze Czarnej Madonny i spojrzeć w Jej oczy. Co więcej, każdemu w tych zagonionych czasach gorąco to poleca.
ur
Zdj. screen transmisji
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie