
Drugie zwycięstwo w sezonie futsalistów Zdrowia Garwolin.
Podopieczni Marcina Makulca triumfowali na parkiecie Mazura Karczew. Nasi prowadzili już 5:1. Gospodarze zdołali wyrównać, ale co najważniejsze, garwolinianie postawili kropkę nad "i". W 38 minucie gola na wagę trzech punktów zdobył Dawid Domarecki.
- Widocznie nie wyciągnęliśmy wniosków po ostatnim spotkaniu. Wówczas z AZS-em wygrywaliśmy 6:3, a nie zdołaliśmy utrzymać korzystnego wyniku. Teraz mieliśmy cztery gole przewagi i kilka okazji, by podwyższyć wynik. Po przerwie zaczęło nam brakować sił. Pojechaliśmy w zaledwie siedmioosobowym składzie. Miejscowi dogonili nas, ale na szczęście ostatnie słowo należało do nas. Wyszliśmy z kontrą i Dawid Domarecki dał nam zwycięstwo - mówi Marcin Makulec.
- Cieszymy się ze zwycięstwa. Fajnie, że zdobyłem gola na wagę trzech punktów. Wyszliśmy dwóch na bramkarza z Szymkiem Kaczyńskim, który dało mi do "pustaka" - mówi Dawid Domarecki, 18-letni gracz Zdrowia, który w tym sezonie zdobył już cztery gole.
W barwach Mazura Karczew wystąpił były grającemy szkoleniowiec Zdrowia - Karol Kopeć.
Mazur Karczew - Zdrowie Garwolin 5:6 (1:3)
Bramki: Domarecki x2, Makulec, Pyra, Sz. Kaczyński, Wojtaś.
Zdrowie: Dominik Pusek - Dawid Domarecki, Paweł Pyra, Damian Matysiak, Marcin Makulec, Szymon Kaczyński, Filip Wojtaś.
Więcej w środę w Twoim Głosie. Zapraszamy do lektury.
Mateusz Połynka tel. 516 019 184
Masz temat sportowy? Dzwoń!
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie