Czy policjant ma super moce i lubi pączki? Pytania dzieci zaskakują!

Dziecięce pytania potrafią zaskoczyć, zawstydzić, często są wyzwaniem dla dorosłych – także dla policjantów. Wiedzą o tym przede wszystkim policyjni profilaktycy i dzielnicowi, którzy przeprowadzili z najmłodszymi setki lekcji o bezpieczeństwie. Spotkania z policjantami są dla dzieci dobrą okazją, żeby dowiedzieć się czegoś więcej o pracy funkcjonariuszy, ale też o nich samych. Najmłodsi mają w sobie naturalną potrzebę zadawania pytań, dlatego podczas ostatniej wizyty przedszkolaków w garwolińskiej komendzie z ich dociekliwością musiał zmierzyć się sam komendant.

Czy policjanci mają super moce? Czy policjant lubi pączki? Czy praca policjanta jest niebezpieczna? Co oznaczają gwiazdki na ramieniu policjanta? Czy świnki morskie mogą pomagać policjantom w pracy tak jak psy? Czy policyjna odznaka jest ze złota? Czy policjant dużo zarabia? To tylko niektóre pytania, zadawane przez dzieci podczas spotkań z policjantami. Milusińskich ciekawią policyjne akcje, poszukiwanie przestępców czy pościgi. Pojawiają się też pytania o życie poza służbą – czy policjanci mają dzieci, czy lubią grać w gry komputerowe, jak spędzają czas wolny.  

Podczas ostatniej wizyty w komendzie przedszkolaków z Górzna jedną z przygotowanych dla nich atrakcji było spotkanie z komendantem w jego gabinecie. Szef garwolińskich policjantów musiał zmierzyć się z pytaniami dzieci. Nadkom. Janusz Mularski podkreśla, że ceni sobie dziecięcą ciekawość i prostolinijność. - To my, dorośli, kreujemy świat dziecka, budujemy osobowość małego człowieka, dbamy o jego prawidłowy rozwój i postawy, także w zakresie bezpieczeństwa. Musimy więc z anielską cierpliwością odpowiadać na dziecięce pytania. A wszystko po to, by pomóc im zrozumieć świat - mówi komendant.

Każdy przedszkolak z rąk komendanta otrzymał odblaskową opaskę. Takie spotkania pokazują, że uczyć można się nie tylko przy tablicy. A najlepszym podziękowaniem dla funkcjonariuszy są słowa wypowiedziane przez dzieci, że policjanci są „fajni”, „silni”, „potrzebni, bo łapią ‘złodziejów’” i są „superbohaterami”.

KPP Garwolin, oprac. ur