
Garwolińscy siatkarze nie zwalniają tempa. Kolejnymi drużynami, które musiały uznać wyższość SPS-u Bell 4 CV są: Virtus Wiskitki i UKS Powsinek Wilanów.
W środę podopieczni Jakuba Sokołowskiego udali się do Wiskitek. Na mecz z Virtusem nie pojechał podstawowy libero Marcin Ozimek. Pod jego nieobecność do wyjściowego składu wskoczył Daniel Chruściel.
Wyrównana walka trwała tylko na początku pierwszego seta. Później inicjatywę przejęli siatkarze z Garwolina. Mocną zagrywką skutecznie odrzucili rywali od siatki. To pozwoliło im zbudować bezpieczną przewagę.
W dwóch kolejnych odsłonach przyjezdni kontrolowali wydarzenia od początku do końca. Drugą partię wygrali do 18, a w trzeciej dali ugrać rywalom jeden punkt więcej.
KS Virtus Wiskitki - SPS 4CV Garwolin 0:3
(21:25, 18:25, 19:25)
SPS: Grabowski, Skrajny, Rosłaniec, Zawisza, Harazim, Wilki, Chruściel (l) oraz Robakowski, Trzpil, Staniak
Odprawili trzeci zespół ligi
Siatkarze SPS-u nie mieli również problemów z pokonaniem trzeciego zespołu ligi UKS-u Powsinek Wilanów. Mecz rozegrano w sobotę w Garwolinie. Kluczem do sukcesu była zagrywka. Na początku pierwszej partii znakomicie w polu serwisowym spisał się Jakub Skrajny. To pozwoliło gospodarzom wyjść na ośmiopunktowe prowadzenie (12:4), którego nie oddali już do końca.
Podobny przebieg miały dwie kolejne odsłony sobotniego pojedynku.
– To był bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu. Chłopaki perfekcyjnie realizowali założenia taktyczne, dzięki temu wyłączyli rywalom grę środkiem – podkreśla Jakub Sokołowski.
O kolejne ligowe punkty garwolińscy siatkarze także powalczą we własnej hali. W sobotę (godzina 16:0)) podejmą w niej Spartę Grodzisk Mazowiecki.
SPS 4CV Garwolin - UKS Powsinek Wilanów 3:0
(25:15, 25:20, 25:13)
SPS: Grabowski, Skrajny, Rosłaniec, Zawisza, Harazim, Wilki, Ozimek (l) oraz Robakowski, Kisiel, Trzpil, Chruściel.
(ŁS) 2017-02-07 12:05:36
Fot. archiwum eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie