Fotowoltaika – kiedy się zwróci?

Jeszcze kilka, kilkanaście lat temu instalacja paneli fotowoltaicznych uchodziła za inwestycję nie rokującą zwrotu poniesionych kosztów. Obecnie sytuacja uległa diametralnej zmianie i fotowoltaika niesie ze sobą realną korzyść oraz duży potencjał zwrotu włożonych w nią środków.

Fotowoltaika: opłacalność rośnie!

Dlaczego tak korzystna staje się fotowoltaika? Zwrot z inwestycji jest coraz bardziej realny z powodu trzech czynników. Przede wszystkim maleją koszty wytwarzania paneli fotowoltaicznych, w związku z czym maleją również koszty ich zakupu i instalacji. Co więcej, wrasta wydajność modułów: jeszcze kilka lat temu możliwa była instalacja paneli o mocy maksymalnie do ok. 250 Wp (Watt Peak), a obecnie – dostępne są nawet moduły 350 Wp.

Jeszcze jednym elementem wpływającym na opłacalność instalacji paneli fotowoltaicznych są stale rosnące ceny energii elektrycznej. W ostatnich latach odczuły to zarówno gospodarstwa domowe, jak i także duże przedsiębiorstwa, gdzie ceny prądu rosną nawet o kilkanaście procent w skali roku. Warto zatem wziąć ten czynnik pod uwagę.

Zostań prosumentem!

Jakie jeszcze korzyści niesie fotowoltaika? Koszty i zyski inwestycji należy też rozważać z uwzględnieniem uprzywilejowanej pozycji prosumenta, jakim staje się właściciel takiej instalacji. Bycie prosumentem oznacza, że osoba dysponująca instalacją fotowoltaiczną staje się jednocześnie konsumentem, jak i producentem energii elektrycznej.

System ten został tak zbudowany, by wszelkie nadwyżki wyprodukowanej energii przesyłane były liniami energetycznymi do krajowego systemu energetycznego, gdzie zostaną zmagazynowane. Z nadwyżek tych może skorzystać właściciel paneli (kiedy te nie będą produkowały dostatecznej ilości prądu), np. w nocy lub w okresie zimy. W zależności od wielkości instalacji, odebrać można od 70% do 80% przekazanej energii.

Prosument – za co płaci?

Bycie prosumentem to bardzo duża korzyść, jaką niesie fotowoltaika. Opłacalność wynika tu z faktu, że osoba decydująca się na instalację paneli będzie ponosiła jedynie opłaty stałe (abonament, opłata mocowa, czy koszt utrzymania instalacji sieciowej), które stanowią znacznie mniejszą część tradycyjnych opłat za energię elektryczną.

Fotowoltaika – kiedy się zwróci inwestycja?

Rentowność paneli fotowoltaicznych zależy od kilku znaczących czynników. Przyjmuje się, że obecnie zwrot inwestycji – z uwzględnieniem dofinansowania w wysokości 5000 zł na montaż instalacji oraz ulgi termomodernizacyjnej sięgającej do 53 000 zł – może się dokonać po ok. 7 latach. Jest to jednak zależne od szeregu aspektów, taki jak np.:

• Koszt instalacji – bardzo oczywisty koszt dotyczący samego procesu instalacji fotowoltaiki. Warto skorzystać zawsze z najbardziej opłacalnej oferty!

• Sprawność paneli – wybór paneli o większej wydajności powinien wpłynąć na opłacalność inwestycji i generować szybszy zwrot.

• Zużycie energii – fotowoltaika opłaca się bardziej, gdy prąd w większej ilości zużywany jest w ciągu dnia.

• Strona dachu – instalacja nie będzie opłacalna, jeżeli panele zostaną zainstalowane na północnej stronie dachu. Korzystny jest wybór strony południowej, wschodniej lub zachodniej.

• Zaciemnienie – należy pamiętać, że efektywność modułów będzie obniżona, jeśli zostaną zainstalowane w zaciemnionym miejscu. Zawsze należy dobrać miejsce odpowiednio nasłonecznione.

• Jakość paneli i inwertera – o ile panele standardowo gwarantują poprawną pracę przez okres ok. 25 lat, tak okres żywotności inwertera jest krótszy i sięga ok. 10 lat. Należy zawsze zdecydować się na wysokiej klasy inwerter, a dodatkowo regularnie go konserwować, by pracował jak najdłużej i przyczyniał się do zwiększenia opłacalności montażu.

Fotowoltaika – przyszłościowe źródło energii

W perspektywie czasu największą oszczędność prądu może przynieść właśnie fotowoltaika. Opłacalność tego rozwiązania jest wysoka i w ciągu kilku lat może zacząć przynosić bardzo wymierny zysk w postaci oszczędności na energii elektrycznej. Gwarantuje to przede wszystkim wysoka wydajność współczesnych paneli, jak i ich niższa – niż jeszcze kilka lat temu – cena.

Materiał partnera