
Karol Zawadka, trener GKS Wilga Garwolin, który prowadził zespół przez ostatnie cztery i pół roku, podał się do dymisji. Bezpośrednią przyczyną była fatalna porażka 2:6 z zamykającym tabelę Talentem Warszawa. Zarząd klubu przyjął rezygnację i pilnie szuka następcy.
Ta dymisja wisiała w powietrzu od kilku kolejek. Wilga Garwolin notowała ostatnio serię bolesnych wpadek. Zespół tracił punkty w dramatycznych okolicznościach, co przynosiło zawód zarówno kibicom, jak i samym zawodnikom.
Problemy z koncentracją i utrzymaniem wyniku eskalowały. W 9. kolejce GKS Wilga, prowadząc z KS Łomianki 2:0 do 80. minuty, przegrała ostatecznie 2:3.
Tydzień później historia się powtórzyła. Wilga uległa KTS Weszło 1:2, ponownie tracąc decydującego gola w doliczonym czasie gry.
Czarę goryczy przelało ostatnie spotkanie. Kiedy wszyscy liczyli na pewne trzy punkty w meczu z Talentem Warszawa (ostatnią drużyną w tabeli), Wilga Garwolin skompromitowała się, przegrywając na własnym boisku aż 2:6.
Ta bolesna porażka sprawiła, że szkoleniowiec, który przez kilka sezonów utrzymywał klub w czwartej lidze, postanowił zrezygnować z prowadzenia drużyny.
Po jedenastu meczach sezonu GKS Wilga Garwolin zajmuje obecnie siedemnaste, czyli przedostatnie, miejsce w tabeli mazowieckiej IV ligi. Zespół ma na koncie tylko 7 punktów, przy bilansie bramkowym 16 zdobytych i aż 28 straconych goli.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie