
Tuż przed długim weekendem garwolińscy policjanci wyeliminowali z ruchu dwóch kierowców z promilami i w trakcie weekendu aż czterech! Dwóch z nich miało aż 2,7 promila! Jeden zakończył podróż w rowie. Niestety, wiele osób wciąż igra z życiem i zdrowiem swoim oraz innych uczestników ruchu drogowego, decydując się na prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Policja przypomina, że za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia oraz wysoka grzywna.
– Tylko jednego dnia, w środę, tuż przed długim weekendem, garwolińscy policjanci zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców. Pierwszy z nich wpadł przed 8 rano na ulicy Stacyjnej w Garwolinie. Podczas kontroli okazało się, że 57-letni kierowca mercedesa w organizmie miał ponad promil alkoholu. W trakcie czynności policjanci ustalili, że mieszkaniec powiatu garwolińskiego decyzją starosty stracił uprawnienia do kierowania. Tego samego dnia po godzinie 16 w miejscowości Unin Kolonia nietrzeźwy 31-latek, kierując motorowerem Romet, najechał na tył volkswagena. Okazało się, że mężczyzna w organizmie także miał ponad promil alkoholu – informuje sierż. szt. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
Po alkoholu ruszyli w podróż. Jeden zakończył ją w rowie
Kolejnych czterech nietrzeźwych kierujących zostało wyeliminowanych z dróg powiatu garwolińskiego w długi weekend. – W miniony piątek, przed godziną 19 w Przyłęku, policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali 28-letniego kierowcę volkswagena, który w organizmie miał 1,5 promila alkoholu. W sobotę po godzinie 21 w Garwolinie na ulicy Aleja Legionów w ręce policjantów wpadł 31-latek, który pomimo stanu nietrzeźwości kierował samochodem renault. Przeprowadzone przez policjantów badanie wykazało, że w jego organizmie znajdowało się aż 2,7 promila alkoholu. W niedzielę natomiast, o godzinie 5 nad ranem, ulicą Lubelską w Garwolinie jechał 34-latek, który kierując volkswagenem miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Tego samego dnia policjanci ruchu drogowego zostali poinformowani, że w miejscowości Wilkowyja motorower wpadł do rowu. Na miejscu policjanci ustalili, że kierował nim 53-latek, który posiadał aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało, że w jego organizmie było 2,7 promila alkoholu – zaznacza rzeczniczka garwolińskiej policji. Wszyscy zatrzymani odpowiedzą teraz za popełnione przestępstwa i wykroczenia przed sądem.
Policjanci przypominają, że nietrzeźwi kierujący stanowią poważne zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Powszechnie wiadomo, że alkohol opóźnia czas reakcji, zaburza równowagę, sprawność i koordynację ruchową, które są niezbędne do bezpiecznego prowadzenia pojazdu. U wielu osób alkohol powoduje wzrost pewności siebie oraz chęć podejmowania zachowań ryzykownych. Często prowadzi to do narażania życia własnego, pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego.
Polskie prawo stanowi, że osoba, która znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
KPP Garwolin, oprac. ur
Zdj. poglądowe: arch. eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie