
Rajd po garwolińskich second-handach zrobił znany w sieci król lumpeksów! Jakie perełki udało się upolować Adamowi Strycharczukowi? Co go zaskoczyło? Z wyprawy do Garwolina powstała już pełna humoru rolka!
Adam Strycharczuk to znana postać telewizyjna („Twoja Twarz Brzmi Znajomo”) oraz twórca internetowy („Na Pełnej”). Większości internautów kojarzy się jako miłośnik lumpeksów i stylówek rodem z lat 80-tych i 90-tych.
- Chodzę po lumpach i ubieram się jak Twój ojciec. Szukam tanich perełek - tak w skrócie opisuje swoją instagramową twórczość Adam Strycharczuk. Popularny twórca internetowy ma już sporą rzeszę fanów. Zasłynął z nagrywania zabawnych rolek ze swoich wizyt w różnych miastach. Każda taka wyprawa ma jeden cel – lumpeksowi łupy.
Na mapie podróży Adama Strycharczuka znalazł się również Garwolin. Wczoraj, na instagramowym profilu Adama Strycharczuka pojawiła się relacja wprost z dworca PKS. - Jest to jeden ze słynniejszych dworców. Dlaczego? Dlatego, że obok samego dworca mamy lumpeks, a obok lumpeksa mamy zapiekanki, które są podobno świetne - zaznaczył, zachęcając obserwujących do zgadywania, gdzie jest.
Znawca lumpeksów, ale i zapiekanek, docenił smak garwolińskiego przysmaku. - Zapiekanka z dworca w Garwolinie top, stawiam ją na czele z Siedlcami (i zaraz po ulubionym warszawskim barze Lussi, który się przenosi). To co lubię, czyli zmiękczona a nie chrupiąca bułka, ciągnący serek, bez żadnych dziwnych duńskich sosów i kukurydzy. 9/10 - relacjonował.
Co Strycharczuk kupił w Garwolinie?
Swoją wizytę w mieście nad Wilgą Adam Strycharczuk streścił w zabawnej rolce, z której możemy dowiedzieć się, jakie lumpeksowe perełki padły łupem amatora ciucholandów!
Rolkę znajdziemy na koncie Adama Strycharczuka na Instagramie: kliknij tutaj
Wyświetl ten post na Instagramie
Post udostępniony przez Adam Strycharczuk (@adam_strycharczuk)
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie