Reklama

Należy o nim pamiętać – Upamiętnili doktora Józefa Nowaka

27 sierpnia minęła 120. rocznica śmierci człowieka, który w dużym stopniu zapisał się w dziejach miasta Garwolina. Jego popiersie znajduje się na filarze w Kolegiacie Garwolińskiej. Twórcy Garwolin.org przypomnieli postać doktora Józefa Nowaka.

- W dniu dzisiejszym mija 120. rocznica śmierci dra Józefa Nowaka, którego popiersie i tablica pamiątkowa znajduje się na pierwszym filarze po prawej stronie garwolińskiej kolegiaty. Chcemy przypomnieć doktora, ponieważ jest on postacią wyjątkowo zasłużoną dla naszego miasta, powiatu i parafii, a przez lata pamięć o nim trochę się zatarła.

Dr Józef Nowak żył w drugiej połowie XIX w. Pochodził z Kieleckiego, do Garwolina przyjechał w 1871 r. po studiach medycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Całe swoje zawodowe życie, 28 lat, związał z Garwolinem. Od samego początku był postacią wyróżniającą się. Leczył nie tylko bogatych, ale i biednych. Bardzo szybko stał się autorytetem, zwracano się do niego po poradę nie tylko w sprawach medycznych. Swoją postawą zaskarbił sobie szacunek mieszkańców miasta oraz okolicznego ziemiaństwa.

Pełnił funkcję lekarza miejskiego i powiatowego. Gdy w 1877 r. otwarto Drogę Żelazną Nadwiślańską, doktor zatrudnił się na kolei. Leczył pracowników kolei, także jeździł do chorych pasażerów i wypadków, a takich na początku było bardzo dużo.

Doktor bardzo martwił się stanem naszego miasta. Zdawał sobie sprawę, że od warunków sanitarnych zależy jakość życia mieszkańców. Bardzo ubolewał nad tym, że w Garwolinie niewiele studni miało dobrą wodę. Doprowadził do budowy rynsztoków, które do jakiegoś stopnia rozwiązały problem zalegających w mieście nieczystości.

W 1894 r. stwierdzono w Garwolinie przypadki cholery, bardzo groźnej i zakaźnej choroby. Także dzięki staraniom doktora Nowaka udało się zarazę zdusić w zarodku.

Doktor był bardzo aktywny w środowisku lekarskim, czytał literaturę naukową, pisał artykuły do czasopism medycznych. Jeździł na zjazdy polskich lekarzy do Krakowa i Poznania. Był jednym z organizatorów Wystawy Higienicznej w Warszawie, na której prezentowano osiągnięcia Królestwa Polskiego i propagowano higienę.

Angażował się także w wiele lokalnych przedsięwzięć. Na przykład to za jego sprawą powstała w Garwolinie w 1881 r. ochotnicza straż ogniowa. Doktor przygotował odpowiednie dokumenty oraz zabiegał u władz o zgodę na jej utworzenie. Do końca życia pełnił funkcję jej prezesa. Razem z mieszczanami oraz okolicznym ziemiaństwem organizował kolonie dla dzieci z Warszawy. Od 300 do 500 dzieci przyjeżdżało do Siedziowa do majątku państwa Daszewskich i tam spędzało kilka tygodni. Doktor sprawował nad nimi opiekę lekarską.

Razem z Kazimierzem Hordliczką i Kazimierzem Wojno, doktor należał do komitetu budowy naszej pięknej świątyni. Sprawował pieczę nad rachunkami całego przedsięwzięcia. Nie doczekał jednak jej konsekracji w 1900 r., ale widział ją piękną wyrastającą ponad miasto.

Doktor Nowak założył w Garwolinie rodzinę. Miał dwie córki i syna, ale ten ostatni zmarł w wieku pięciu lat. W tragicznych okolicznościach zginęła żona dra Nowaka, Anna. Jadąc koleją do Warszawy, zaraz za stacją Pilawa wypadła z pociągu i zginęła na miejscu. Był to wielki cios dla doktora. Prawdopodobnie to wydarzenie, jak również choroba serca doprowadziły do jego przedwczesnej śmierci. Doktor Józef Nowak zmarł 27 sierpnia 1899 r. w wieku 53 lat. Pochowano go na garwolińskim cmentarzu obok kaplicy św. Antoniego.

O doktorze Nowaku pamiętano także po jego śmierci. Organizowano Msze św. za jego duszę, na które przyjeżdżali także kapłani z okolicznych parafii. Po jednej z takich mszy zostali ukarani wysoką grzywną, bowiem nie posiadali paszportów upoważniających do przyjazdu do Garwolina. W 1901 r., w drugą rocznicę śmierci doktora, ufundowano dla niego popiersie i pamiątkową tablicę. Garwoliński proboszcz, ks. Józef Okniński, za ich wmurowanie w filar kościoła bez pozwolenia stosownych władz otrzymał naganę. Zaborcy bezpodstawnie doszukiwali się w tym działaniu demonstracji politycznej.

Na pamiątkowej tablicy dra Józefa Nowak napisano: „Prosi o westchnienie do Boga”. Zespół Garwolin.org prosi o modlitwę za duszę dra Nowaka. - mówiła przed mszą św. Anna Ogonowska, współtwórczyni Garwolin.org.

Ochotnicza Straż Pożarna w Garwolinie w pokłonie dla pierwszego prezesa OSP wystawiła poczet sztandarowy podczas mszy św. Po mszy twórcy portalu Garwolin.org rozdawali biuletyn, który niemal w całości został poświęcony doktorowi Józefowi Nowakowi, a następnie udali się na cmentarz parafialny by zapalić znicze na grobie dra Nowaka.

Biuletyn w wersji elektronicznej można pobrać ze strony Garwolin.org.

 

Fot. Garwolin.org. opr. kk

 

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Wróć do