
Jednym z zawodów, które mogą nam się kojarzyć jako typowo męskie, jest kominiarz. W powiecie mamy jednak kilka pań kominiarzy, a jedna z nich - Małgorzata Żak - wystąpiła ostatnio w TVP3.
Z mistrzem kominiarskim Małgorzatą Żak z Łętowa (gm. Borowie) rozmawiamy o jej zawodzie oraz występie w telewizji. Na początku pytamy o powody wyboru fachu kominiarza. M. Żak przyznaje, że dużo osób zadaje jej to pytanie, a ona uważa, że to zawód, jak każdy inny. Kobiety coraz częściej wybierają męskie zawody, kominiarz jest jednym z nich.
– W moim przypadku pomysł, aby zostać kominiarzem, pojawił się już bardzo dawno temu, głównie z takiego powodu, że chciałam mieć "fach w ręku", a, że tak się złożyło, że znałam kilku kominiarzy i widziałam mniej więcej jak wygląda ta praca, pomyślałam, to coś dla mnie, idę w to – opowiada.
Nie spotkała się z lekceważącym zachowaniem
Kominiarz kojarzy nam się głownie z tym, że wchodzi na dach i czyści komin, ale on robi również inne rzeczy, między innymi przeprowadza kontrole stanu technicznego przewodów kominowych, sprawdza ich drożność, prawidłowość podłączeń urządzeń grzewczych oraz poprawność działania wentylacji.
– Musimy posiadać odpowiednią wiedzę, żeby wyłapać ewentualne nieprawidłowości. W końcu dbamy o bezpieczeństwo ludzi i mienia, spoczywa na nas duża odpowiedzialność – podkreśla M. Żak.
W Polsce nie ma szkół kominiarskich. Zawód ten zdobywa się poprzez pracę w zakładzie kominiarskim pod okiem mistrza kominiarskiego.
– Po przepracowaniu trzech lat możemy przystąpić do egzaminu czeladniczego, a po kolejnych trzech, do egzaminu mistrzowskiego. Tytuł mistrza daje nam prawo do wystawienia między innymi opinii, czy też sporządzenia protokołu z kontroli przewodów kominowych – wyjaśnia pani kominiarz.
Pytana, jak ludzie reagują na kobietę kominiarza, odpowiada, że różnie. – Zazwyczaj się dziwią, gdy widzą kobietę w mundurze kominiarskim, ale nie spotkałam się z lekceważącym zachowaniem wobec mnie, jako fachowca – zauważa.
Najczystszy zawód świata
Podkreśla, że stara się zawsze wykonywać swoją pracę, jak najlepiej. Bardzo ważny jest kontakt z klientem, podejście do ludzi. Zależy jej na tym, żeby człowiek w swoim własnym domu czy mieszkaniu czuł się bezpiecznie. Gdy zaczynała pracę w tym zawodzie, obawiała się właśnie tego, że ludzie będą ją lekceważyć ze względu na płeć. Teraz wie, że zupełnie niepotrzebnie, bo to, co uważała za wadę, stało się jej zaletą.
– Czasem ludzie pytają, czy nie przeszkadza mi to, że wykonuję taki "brudny" zawód, a ja odpowiadam, że przecież kominiarz, to najczystszy zawód świata, zawsze po powrocie do domu czeka mnie w pierwszej kolejności kąpiel – mówi.
Nie każdy kominiarz czyści kominy, tak samo, jak nie każdy zajmuje się przeprowadzaniem kontroli bądź odbiorami budynków. – W naszym powiecie jest kilku kominiarzy, są to zazwyczaj firmy rodzinne, kobiet kominiarzy jest - jeśli się nie mylę - trzy, no i ja czwarta – wylicza.
O przewody kominowe należy dbać
Pani kominiarz wystąpiła w programie "Warszawski dzień", wyemitowanym 16 maja na żywo w TVP3. Nagranie w tle kręcone było na ul. Legionów w Garwolinie. Jak to się stało, że znalazła się w telewizji? M. Żak uważa, że jeżeli się czegoś bardzo chce, to można.
– Przyjęło się mówić, że kominiarz przynosi szczęście, a w moim przypadku jest również tak, że sama mam szczęście i kilku przyjaciół, na których zawsze mogę liczyć. Jednym z nich jest mój mąż, który jest moim chyba największym fanem. To on właśnie zainspirował stację TVP3 do tego, by pokazać Polakom pracę kominiarza w nieco innej, bardziej kobiecej wersji – opowiada.
Zastrzega, że wywiad nie miał na celu promowanie jej, jako fachowca, tylko bezpiecznego użytkowania przewodów kominowych. – Cały czas dążymy do tego, żeby z roku na rok malały statystyki Państwowej Starzy Pożarnej z akcji gaśniczych przewodów kominowych, gdzie nierzadko ludzie tracą dorobek życia, czy zaczadzeń bądź podtruć tlenkiem węgla. Nawiązujemy współpracę z gminami po to właśnie, aby mieszkańcy z danego terenu mieli świadomość, że o przewody kominowe należy dbać, by zapewnić sobie i swoim rodzinom bezpieczeństwo – podkreśla.
To był jej pierwszy występ przed kamerą. Czy się stresowała? Żartuje, że chyba większy stres przeżywa, jak wejdzie na dach i ma problem, żeby z niego zejść. – A tak na poważnie, to oczywiście, że się stresowałam. W końcu to wywiad na żywo. Jednak prowadzący program wprowadzili bardzo wesołą atmosferę, więc gdzieś ten stres się szybko ulotnił i rozmowa przebiegła swobodnie. Ogólnie jestem gadułą, a zawód kominiarza jest bardzo fascynujący. Mogę opowiadać o tym, co mnie spotyka w pracy godzinami – podsumowuje.
Jeśli potrzebujecie skorzystać z pomocy fachowca, to z mistrzem kominiarskim Małgorzatą Żak można skontaktować się telefonicznie (515 054 115), poprzez maila (kominiarzmalgorzata@gmail.com) lub osobiście - Łętów 19A.
JS
Zdj. arch. M. Żak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie