Pani Sabina świętuje 100. urodziny i zdradza receptę na długowieczność

Sabina Więckowska, mieszkanka Ostrożenia Pierwszego, świętowała 100. urodziny. W dniu jej Jubileuszu odwiedzili ją goście.

– Nigdy nie żyła dla siebie. Żyła dla innych – podkreślał ks. kan. Jan Spólny, proboszcz parafii Gończyce, podczas odwiedzin Sabiny Więckowskiej. Dziś mieszkanka Ostrożenia Pierwszego świętowała 100. urodziny.
Oprócz wspomnianego kapłana, 29 stycznia, odwiedzili ją także wójt gminy Sobolew Maciej Błachnio, kierownik USC Sobolew Iwona Rosłaniec oraz kierownik Placówki Terenowej KRUS w Garwolinie Andrzej Koszutski.

Sabina Więckowska z domu Zegadło urodziła się 29 stycznia 1924 roku w Piastowie. Ślub z Janem Więckowskim z Ostrożenia Pierwszego wzięła w 1946 roku. Od tamtej pory nieprzerwanie mieszka w Ostrożeniu. Doczekała się 2 dzieci, 7 wnuków i 13 prawnuków.
 

Dużo roboty i wyjątkowy obraz

Jubilatka ma się bardzo dobrze, i chociaż niedosłyszy, to sama czyta gazety bez okularów, gotuje, zajmuje się sobą, lubi spacerować i nawet do niedawna zajmowała się ogródkiem. Jest rozmowna, wesoła i interesuje się wieloma rzeczami. Pogody ducha jej nie brakuje mimo niełatwego życia. –  Roboty miałam dużo – przyznaje. Ze względu na problemy zdrowotne męża i przedwczesną śmierć synowej miała dużo obowiązków.

Przez całe życie towarzyszy jej wyjątkowy obraz z 1830 roku. – Dostała go praprababcia w prezencie ślubnym. Miała życzenie, żeby synowe, wnuczki przekazywały słowa, które ona powie i tak są przekazywane – wspomina. Obraz doczekał się opisania w pracy doktorskiej.

Przygotowania do jubileuszu i przepis na długowieczność

Do jubileuszu Pani Sabina przygotowywała się, będąc regularnie w kościele w Gończycach. –  Jak się pójdzie do kościoła, to tydzień tak leciutko leci – zauważa.
– Niech Pan Bóg błogosławi na dalsze lata w zdrowiu, a młode pokolenie niech bierze przykład przede wszystkim z cierpliwości i wiary w znoszeniu trudów i cierpień. Napracowała się i nacierpiała się, i zachowała to, co najpiękniejsze: wiarę i ufność – mówi ks. proboszcz.

Życzenia, kwiaty i upominki przekazali również wójt i kierownik USC, a A. Koszutski dodatkowo informację o specjalnym świadczeniu dla 100-latków, które od teraz jej przysługuje.

Jej przepis na długowieczność? – Nie trzeba się za bardzo przejmować, ale dużo robić – mówi bez wahania.

JS