
Pamiętacie gdzie stała "Ławka Szczęścia"? W teledysku zespołu Tarło wędruje po różnych, charakterystycznych dla Garwolina miejscach. Zapytaliśmy członków zespołu o szczegóły powstawania nowego teledysku i datę premiery! Zapraszamy do lektury wywiadu i obejrzenia zdjęć z planu!
Niektórych tematów nie można opowiedzieć w zwykły sposób – trzeba do tego użyć gitary, basu i perkusji i dopiero wtedy można wykrzyczeć do mikrofonu słowa! – czytamy na stronie zespołu Tarło, który tworzą: Veddie Hare (wokalista, gitara, teksty), Sebastian Pokojowy (gitara basowa), Rafał Wielgosz (gitara, teksty), Bartek Wielgosz (gitara) i Michał Ruszkiewicz (perkusja).
To pięciu rockowo nastawionych do świata i ludzi instrumentalistów, z których jeden śpiewa. Część z nich pasja do muzyki połączyła już w czasach licealnych, kiedy grali razem w szkolnej kapeli. Kilka lat musiało upłynąć jednak, aby życie dostarczyło (jak mówią) "odpowiedniej wrażliwości", a drzemiące oraz te nowe i nieopowiedziane historie mogły wreszcie zabrzmieć, a często zaryczeć z gardła, jak to w rocku przystało! Inną kwestią jest to, że w pod koniec lat 90. ich młodszy kolega perkusista był jeszcze dzieckiem i trzeba było poczekać, aż dorośnie i zacznie z nimi grać. Zespół powstał w 2016 roku, aktualnie koncertuje gdzie się tylko da. W czerwcu mogliśmy usłyszeć ich podczas Dni Garwolina. Zespół supportował gwiazdę święta miasta – grupę IRA. Obecnie Tarło pracuje nad teledyskiem do nowego utworu. Zapytaliśmy ich o szczegóły produkcji.
eGarwolin: Do jakiej piosenki tworzycie klip? Kto za nim stoi? Kto napisał słowa i muzykę do kawałka?
Tarło: "Ławka Szczęścia" to nowy utwór Tarło. Teledysk, który kręciliśmy w ostatnich dniach, powstaje właśnie do tego utworu i będzie promować zbliżające się wydawnictwo nowego krążka EP o tym samym tytule. Trzy-utworowa EPka będzie gotowa niebawem. Muzyka już jest, a okładka się finalizuje.
Muzykę do "Ławki Szczęścia" napisał Sebastian Pokojowy, nasz basista - zespół dołożył kilka nut, a całość produkcyjnie spiął Maciek Gładysz. Słowa były napisane przez Rafała i Veddiego.
Teledysk tego formatu okazał się być nie lada wyzwaniem dla zespołu, ale i znakomitą zabawą. Przygotowania trwały kilka tygodni i były koordynowane przez Bartka, dzięki temu nagrania filmu do naszej piosenki były realizowane zaledwie w dwa dni. Wszystko to też dlatego, że sprawę oddaliśmy w ręce znakomitych fachowców tj. Pawła Szczypka (Paweł pochodzi również z okolic Garwolina, a znany jest m.in. realizacji doskonałego klipu RED LIPS) oraz Janka Pietrzaka, syna byłego gitarzysty Kultu i założyciela słynnego wydawnictwa SP RECORDS Sławomira Pietrzaka. Jeżeli chodzi o pozostałą ekipę na planie, to oprócz zespołu mieliśmy wsparcie naszych przyjaciół: Łukasz Pokojowy i Daniel Ruszkiewicz zagrali pierwszoplanowe role, nosząc ławkę cały dzień w pełnym słońcu, czy też Kasia Gruza, która fantastycznie odegrała rolę dziewczyny na dworcu autobusowym.
Ogromnie pomogła nam też Bogusia Dynek, która od 6 rano do końca zdjęć dbała o make-up wszystkich występujących, poprawiając nam twarze co chwila.
Nad grafiką promującą krążek pracuje z kolei graficzka Natalia Słabuszewska z Garwolina.
eG: Jakie miejsca zobaczymy w teledysku?
Tarło: Klip nagrywany był w różnych miejscach Garwolina: ulica Długa koło liceum, ulica Kardynała Wyszyńskiego w okolicach młyna i rzeki, dworzec autobusowy, ul. Nadwodna w okolicach kina, górka garwolińska... Nie zawsze są to te najładniejsze miejsca, ale są one naturalną tkanką tego miasta i wszyscy je na co dzień widujemy. Bohater naszej piosenki wszystkie te miejsca też zna doskonale, dlatego chcieliśmy je uwiecznić w teledysku. Być może w bliższej lub odleglejszej przyszłości na miejscach tych budynków, straganów, poczekalni autobusowych etc. staną zupełnie inne obiekty, więc zostanie pamiątka. Warto też wspomnieć, że od początku naszych działań tarłowych nie ukrywamy naszego lokalnego patriotyzmu. Lubimy Garwolin i lubimy to, co garwolińskie. Na plan zaprosiliśmy Michała Szczegota - prawdziwego mistrza wyrobów hand-made i właściciela manufaktury Szczegot Handmade - Knives & Outdoor, którego profil obserwuje ponad 10 tysięcy osób. W teledysku pojawia się też marka "Bedok". Bardzo nam zależało na tym, aby wesprzeć wskrzeszaną garwolińską tradycję piwowarską i trzymamy kciuki za jej dalszy rozwój.
eG: Co chcecie przekazać tym utworem?
Tarło: To chyba nie tak, że w piosence jest ukryte przesłanie, chociaż może... Piosenka opowiada o zmaganiu człowieka ze swoim losem... O tym, jak bardzo trudno wydobyć się z pewnych nawyków, przyzwyczajeń, porzucić swoje demony. Dosłownie i w przenośni, ludzie pokroju naszego bohatera z jednej strony odrzuceni, odnajdują się społecznie na ławkach w parku, często tocząc ciekawe i długie rozmowy, komentując aktualną sytuację lokalną i polityczną, czy też zwyczajnie odpoczywają po dniu wczorajszym. Często osoby te przypatrują się przechodniom w beznamiętny sposób, choć wiemy, że wielu z nich z zazdrością zerka na ten "świat normalny... prawie", o czym śpiewamy. Nie jest to pierwszy utwór w naszej twórczości poruszający tę tematykę. Wydaliśmy wcześniej piosenkę "Łysybył", która opowiada o sprzedawcy życzeń z Jeleniej Góry, wesołym gawędziarzu, który swój los akceptował i się w nim doskonale odnajdował. Ławka Szczęścia inspirowana była jednak rozmowami z osobami, które siadały na ławce na tzw. skwerku oraz utworem Elektrycznych Gitar pt. "Czekamy..." cyt. "na ławce pod krzakiem.... w zapachu smoły i benzyny na zmiętej koszuli nad ranem siedzimy..... czekamy..."
eG: Czy napotykacie jakieś trudności lub zabawne momenty podczas tworzenia klipu?
To jest bardzo dobre pytanie. Ławka Szczęścia stała obok kiosku, na Skwerze Solidarności przy ulicy Tadeusza Kościuszki. Patrzyła przez wiele lat dumnie na przejeżdżające samochody i ludzi, którzy przechodzili. Niejedno widziała i słyszała... I o tym miał być teledysk. Miał to być statyczny obraz, na którym widać ławkę, na której czasem ktoś przysiada, a jednoczenie przechodzą i przejeżdżają obok ludzie ze swoimi różnymi, mniejszymi i większymi problemami i radościami. Pani z pieskiem, zakochana para, osiłek w BMW z głośnym tłumikiem, robiąc wrażenie na dziewczynach, starszy jegomość z bujnym wąsem na hulajnodze, czasem na ławce mieliśmy przysiadać my z instrumentami, a czasem nasz bohater... Ale dokładnie w dniu, w którym finalnie uzgodniliśmy, że to będzie taki teledysk, skwer zamknięto z powodu remontu... Wówczas powstał problem, co z tym fantem można zrobić... I wtedy z pomysłem przyszedł do nas Łukasz Pokojowy, który zaproponował, że ławka będzie noszona po Garwolinie tak, aby pokazać różne wspomniane wcześniej miejsca i to ona będzie zawsze na pierwszym planie... I tak właśnie do tematu podeszliśmy.
Ale oczywiście na planie były zabawne historie. Na ostatniej scenie imitujemy orkiestrę dętą. Mieliśmy instrumenty, stroje, buławę... Było nas kilkanaście osób. Scena była nakręcana na wejściu do zieleniaka. Tego dnia występował też w Garwolinie Państwowy Zespół Ludowy Pieśni i Tańca Mazowsze, w związku z tym na występ zmierzało wiele osób, w tym kilka osób z władz miasta i powiatu. Wszyscy pytali co to... orkiestra paraduje, nikt nie potrafi grać, a za orkiestrą idzie dwóch dziwnie ubranych, którzy niosą ławkę...
eG: Kiedy zobaczymy efekty Waszej pracy? Kiedy premiera?
Tarło: Dokładny termin nie jest jeszcze znany. Łukasz i Janek, prawdziwi fachowcy, uwinęli się z materiałem o wiele szybciej, niż my przewidywaliśmy i właściwie za 2-3 tygodnie będzie gotowy. Jednocześnie wiemy (i szczególnie to podkreślał Janek Pietrzak), że w lato teledysków się nie wydaje, wiec prawdopodobnie będzie to początek września. Chcemy, aby jednoczenie wyszła nasza EPka, a ta jeszcze nie jest w pełni gotowa. Nagrania już są, ale wciąż pracujemy nad okładką. Zachęcamy do śledzenia naszych stron fanowskich, gdzie odbędzie się premiera teledysku i płyty!
youtube: TARŁO
facebook: tarlorockband
instagram: https://www.instagram.com/tarlo_rockband/
ur
Zdj. Bogumiła Dynek i Bartłomiej Wielgosz
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie