Pielgrzymi dotarli na Jasną Górę! 45. Piesza Pielgrzymka Podlaska dobiegła końca

Niektórzy po raz pierwszy, niektórzy po raz kolejny, ale wszyscy razem dotarli do celu wędrówki. Po pełnych jedenastu dniach pielgrzymowania klęknęli przed obliczem Jasnogórskiej Pani!

45. Piesza Pielgrzymka Podlaska na Jasną Górę dobiegła końca. Kończymy nasz cykl "Na pielgrzymim szlaku", publikując relację z jedenastego i dwunastego dnia wyjątkowej wędrówki. Tradycyjnie, relację i zdjęcia przesłał Jakub Nowak. 

Właśnie tak - z radością na twarzy, ze śpiewem i modlitwą na ustach i z intencjami skrytymi głęboko w sercach przez 11 dni wędrowali do Matki. Na tym szlaku nie brakowało jednak też potu, bólu i łez. Przewodnikiem grupy 4 był ks. Kamil Frączek

Na pielgrzymim szlaku dni jedenasty i dwunasty - czyli podsumowanie

- No i mamy sukces! Niektórzy po raz pierwszy, niektórzy po raz kolejny, ale wszyscy razem dotarliśmy do celu naszej wędrówki. Po pełnych jedenastu dniach pielgrzymowania klęknęliśmy przed obliczem Jasnogórskiej Pani, naszej Matki, Królowej Polski - relacjonuje pielgrzym z grupy 4, który na Jasną Górę wędrował po raz 15.

Znak obwieszczający wejście do Częstochowy i ogromna radość! Przekazujący relację z pielgrzymiego szlaku Jakub Nowak (pierwszy z prawej) na Jasną Górę pielgrzymował po raz 15. Jego relacje z wędrówki do Matki znajdziecie w naszym portalu eGarwolin

W środę, 13 sierpnia, pątnicy przebyli trasę z Przyrowa do częstochowskiej dzielnicy Mirów - odcinek długości około 30 km. - Pobudka o godzinie 3:45, szybkie składanie namiotów i wymarsz (jeszcze przed świtem). To już dzień podsumowania. Na trasie mieliśmy rachunek sumienia, pożegnanie z poszczególnymi służbami, a przed samą Częstochową modlitwa w Lasku Pojednania. Tam mieliśmy czas na indywidualne rozmowy, podziękowania i indywidualne przeprosiny. Nie brakowało uśmiechu i łez wzruszenia - zapewnia Jakub.

Około godziny 13:20 pielgrzymi byli już na polu namiotowym, gdzie rozpoczęli przygotowania do wieczornej Eucharystii. Ta rozpoczęła się o godzinie 18:00, a przewodniczył jej biskup senior diecezji radomskiej ks. Henryk Tomasik - były biskup pomocniczy diecezji siedleckiej, który był jednym z twórców Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej. Po uroczystej Mszy Świętej odbył się wielki koncert uwielbienia.
 

Przedstawili Mateczce liczne intencje

Następnego dnia (czwartek, 14 sierpnia), pątnicy wstali o 3:15 i wyruszyli w drogę. Około 5:30 stanęli przed obliczem Matki Bożej.

- W ten sposób osiągnęliśmy cel naszego pielgrzymowania. Każdy z nas przedstawił Mateczce intencje swoje, a także te, które zabraliśmy ze sobą od naszych rodzin, znajomych i dobrodziejów pielgrzymki. Ten cudowny czas pielgrzymowania dobiegł końca. Nasza grupa jest wspólnotą i będziemy się spotykali kilka razy w ciągu roku - zaznacza Jakub i dodaje: - Duchowo umocnieni wracamy do domów! 

Relację i zdjęcia z pielgrzymiego szlaku przesłał Jakub Nowak - Dziękujemy!

Na Jasną Górę dotarli również m.in. pielgrzymi z grupy 5, której przewodnikiem był ks. Przemysław Radomyski.

Zdj. Parafia Matki Boskiej Częstochowskiej w Garwolinie/Facebook