
Z pierwszego wyjazdu w sezonie garwolińscy siatkarze wrócili z kompletem punktów. SPS Bell 4 CV wygrał w Kobyłce z miejscowym Wichrem 3:0.
Spotkanie było niezwykle zacięte. W każdym secie walka o zwycięstwo toczyła się do samego końca. W otwierającej partii na nieznacznym prowadzeniu znajdowali się siatkarze z Garwolina, którzy ostatecznie wygrali ją do 24. W drugim secie role się odwróciły i to gospodarze utrzymywali dwupunktową przewagę. W decydującej fazie, podopieczni Maciej Antonika odrobili straty i przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.
W trzeciej partii drużyny toczyły wyrównaną walkę punkt za punkt. Kluczowa dla losów seta okazała się zadaniowa zmiana Mikołaja Wielgosza. 18-latek pojawił się w polu serwisowym przy stanie 22:22 i zdobył dwa punkty z zagrywki. SPS wygrał tę odsłonę do 23 i cały mecz 3:0.
– W tym meczu miałem już do dyspozycji wszystkich zawodników. Wiele do naszej gry wniósł Krzysiek Zawisza. Na wyróżnienie zasługują także Tomasz Rosłaniec i Damian Wilki – ocenia trener SPS-u Maciej Antonik.
Wicher Kobyłka - SPS 4CV Garwolin 0:3
(24:26, 24:26, 23:25)
SPS: Grabowski, Rosłaniec, Kisiel, Zawisza, Wilki, Harazim, Ozimek (l) oraz Wielgosz.
(ŁS) 2017-10-26 09:40:40
Fot. poglądowe: arch. eG
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie