
Już po raz czwarty na rowerach wyruszyli w drogę na Jasną Górę! Tegoroczna Garwolińska Pielgrzymka Rowerowa wystartowała dziś rano, po mszy świętej, odprawionej w kościele pod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej.
Od czterech lat na rowerach podążają do Matki! Tegoroczna, IV Garwolińska Pielgrzymka Rowerowa liczy 22 uczestników w różnym wieku i z różnych miejscowości.
Rowerowych pielgrzymów, sympatyków, rodziny uczestników oraz kandydatów na przyszłoroczną pielgrzymkę powitał w świątyni proboszcz parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Garwolinie ks. kan. Stanisław Małek, który odprawił poranną mszę św.
Dokąd idziemy i z kim ruszamy...
– Gromadzimy się, aby złożyć na ołtarzu Chrystusa wraz z Jego ofiarą ten wasz pątniczy trud, te wszystkie wasze modlitwy, wyrzeczenia, krople potu, chwile słabości – mówił kapłan, który zaznaczył, że pielgrzymkowe trudy są często odzwierciedleniem życia. – Nie wszystko zawsze w codziennym życiu jest piękne i różowe. Czasami przychodzą kryzysy, ale jeśli wiemy dokąd idziemy i z kim ruszamy w pielgrzymkę życia, to wszystko w Tym, który nas umacnia jest możliwe – zapewnił ks. Stanisław. Kapłan prosił Maryję, aby otaczała ruszających do niej pielgrzymów opieką i wypraszała im potrzebne łaski.
Dostrzec drugiego człowieka – szkoła służby i braterstwa
Duchowny nawiązał do hasła pielgrzymki: "Gdzie ja jestem, tam będzie i mój sługa". Podkreślił, że pielgrzymka jest szkołą służby, bo prawdziwy pątnik nigdy nie skupia się tylko na sobie, a zawsze dostrzega drugiego człowieka, który być może cierpi, może potrzebuje wsparcia, uśmiechu.
– Trzeba dać odczuć że jest się współbratem, współsiostrą. I to nie jest tylko zwykła formalność, zwyczaj, że na pielgrzymce mówimy do bliźniego, czy starszego, czy młodszego - bracie, siostro. To przypomina nam zawsze, że wszyscy jesteśmy rodziną, mamy sobie służyć i nie myśleć tylko o sobie, a o drugim człowieku. Każdy, kto doświadczył pielgrzymowania zawsze podkreśla, że najcenniejsze doświadczenie z pielgrzymki to właśnie doświadczenie ducha braterstwa – zaznaczył ks. Małek, który życzył wszystkim rowerowym pielgrzymom tego doświadczenia, wzajemnej życzliwości i napełnienia serc miłością bliźniego.
Pielgrzymi z Garwolina pokonają ponad 300 km w różnych odcinkach każdego dnia. Dziś pierwszy nocleg będą mieli w Kozienicach, gdzie po przeprawie promowej będą zbierać siły na kolejny dzień. Do stój Jasnogórskiej Pani dotrą 14 sierpnia.
Dlaczego zdecydowali się na taką duchowo-rowerową wyprawę? O tym niebawem.
ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie