Posłanka z naszego okręgu wyborczego opuściła partię Suwerenna Polska i klub parlamentarny PiS. W najbliższych wyborach Anna Maria Siarkowska wystartuje do Sejmu z list Konfederacji. Na liście jest "dwójką".
Posłanka z naszego okręgu wyborczego opuściła partię Suwerenna Polska i klub parlamentarny PiS. W najbliższych wyborach do Sejmu wystartuje z list Konfederacji. To, że dołącza do koła poselskiego Konfederacji, Anna Maria Siarkowska potwierdziła podczas konferencji prasowej w minionym tygodniu. – Niniejszym opuszczam klub Prawa i Sprawiedliwości, opuszczam również partię Suwerenna Polska – oświadczyła posłanka. Jak zaznaczyła, jest to związane ze "zdradą ideałów, odejściem od postulatów, z którymi szli w 2019 do wyborów, z sytuacją, w której jedno się mówi, a drugie robi".
– Ma to oczywiście związek z postawą premiera Morawieckiego, który w Polsce deklaruje, że będzie strzegł polskiej suwerenności, polskiego interesu narodowego, a jedzie do Brukseli i robi zupełnie co innego, chociażby tak, jak to było w przypadku KPO – stwierdziła A. M. Siarkowska. Posłanka dodała, że jej droga z Suwerenną Polską się kończy, ponieważ Suwerenna Polska zdecydowała się w dalszym ciągu wspierać projekt Zjednoczonej Prawicy, który, w jej przekonaniu, utracił sens. – Utraciło sens również to, co do tej pory robiłam, czyli próba blokowania złych regulacji i złych decyzji od środka Zjednoczonej Prawicy – kontynuowała.
Nr 2 na liście siedleckiej
Rada Liderów Konfederacji podjęła jednomyślną decyzję o zaproszeniu A. M. Siarkowskiej do koła poselskiego Konfederacji. Posłanka otrzymała również zaproszenie do startu w najbliższych wyborach do Sejmu z numerem drugim na siedleckiej liście Konfederacji oraz zaproszenie do zapisania się do Ruchu Narodowego.
Podczas wczorajszej konferencji prasowej w Siedlcach nastąpiła prezentacja pierwszych trzech kandydatów na liście Konfederacji Wolność i Niepodległość w okręgu siedlecko-ostrołęckim. Liderem listy, kandydatem numer 1 w nadchodzących wyborach będzie Krzysztof Mulawa, lider mazowieckiej Konfederacji, Prezes mazowieckich struktur Ruchu Narodowego. Z drugiego miejsca do Sejmu startowała będzie poseł Anna Maria Siarkowska. Pierwszą trójkę zamyka Leszek Bogdan Szymański, wiceprezes Ruchu Prawdziwa Europa „Europa Christi” prof. Mirosława Piotrowskiego.
Oprócz kandydatów na konferencji pojawiła się grupa sympatyków Konfederacji, którzy już teraz wspierają swoich kandydatów i zapowiadają walkę o przynajmniej dwa mandaty dla Konfederacji w okręgu siedlecko-ostrołęckim.
Prawica niezależna od Kaczyńskiego
– Już oficjalnie! W najbliższych wyborach do Sejmu będę kandydować z drugiego miejsca na liście Konfederacji w okręgu siedlecko-ostrołęckim. Uważam, że należy budować prawicę niezależną od Jarosława Kaczyńskiego. Bo projekt Zjednoczonej Prawicy stracił rację bytu. Rząd pod sterami M. Morawieckiego, gdzie pierwsze skrzypce odgrywają tacy ludzie jak A Niedzielski, ma niewiele wspólnego z prawicą. O tym od dawna głośno mówi Konfederacja i ma rację – zaznaczyła w swoim wczorajszym wpisie w mediach społecznościowych A. Siarkowska.
"Nie było mi po drodze z PiSem"
– Nie planowałam startować z list PiS-u. Każdy, kto się trochę orientuje w sytuacji wie, że Jarosław Kaczyński na dźwięk mojego nazwiska dostaje białej gorączki. Sprzeciwiłam się wielu projektom PiSu, które były antyobywatelskie, niekonstytucyjne i antydemokratyczne. W tych ważnych sprawach, głosowałam tak samo, jak posłowie Konfederacji. Pozwolą Państwo, że przypomnę sprawy, które pokazują że nie było mi po drodze z PiSem. Doprowadziłam do zablokowania szkodliwych projektów ustaw w czasie pandemii. Sytuacja byłaby o wiele gorsza, gdyby te projekty weszły życie. Uważam to za swój sukces, który osiągnęłam również we współpracy z Konfederacją. Przypomnę, że zablokowałam trzy antyobywatelskie ustawy wprowadzające segregację sanitarną (w tym tzw. lex Hoc i lex Konfident). Te skandaliczne propozycje PiSu miały na celu pozbawić Polaków praw obywatelskich tylko dlatego, że nie chcieli przyjąć szczepionki na covid19. Sprawa dotyczyła połowy społeczeństwa. Głosowałam przeciw bezkarności urzędniczej. Przypomnę, że PiSowi zabrakło wtedy tylko 1 głosu żeby to przyjąć. Zablokowałam również przepisy, które miały umożliwiać mrożenie majątków polskim obywatelom bez wyroku sądu. Takie wrzutki robił PiS pod pretekstem troski o bezpieczeństwo Polski – podkreśla.
Sprzeciw i usunięcie z komisji – było warto
– Tak samo było w przypadku ustawy o komisji ds wpływów rosyjskich zwanej przez niektórych lex Tusk. Sprzeciwiam się niekonstytucyjnym zapisom, które mogły uderzyć w każdego, nie tylko w Tuska. Za to byłam usunięta z komisji spraw wewnętrznych i komisji obrony narodowej, ale było warto, bo mój sprzeciw opóźnił przegłosowanie tej ustawy i sprawił, że do dzisiaj komisja nie została powołana i nie działa na bazie tych antyobywatelskich przepisów. Przypomnę tylko, że moje uwagi okazały się trafione, bo nie tylko opozycja się do nich przychyliła, ale ostatecznie Prezydent Duda skierował projekt do TK i zgłosił nowelizację tej ustawy w duchu mojej krytyki, która była oparta na analizach Rzecznika Praw Obywatelskich i Instytutu Ordo Iuris – zaznacza kandydatka Konfederacji, która dodaje, że dzięki niej projekt ustawy Stop Segregacji Sanitarnej autorstwa Konfederacji uzyskał wymagane 15 podpisów poselskich.
– Otrzymałam propozycję ze strony Ruchu Narodowego i ją przyjęłam. Idee narodowe są mi bliskie od młodzieńczych lat. Ja swoich poglądów nie zmieniam. Jestem wierna wartościom, które wyznaję i zawsze walczę o to, co kocham, nie kalkulując, czy to zapewni mi miejsce na liście czy nie. Nie jestem w polityce po to, by zapewnić sobie miejsce na liście na kolejne wybory. Dla mnie to bez sensu. Taka polityka nigdy mnie nie interesowała i nieraz to udowodniłam. Jak widać Konfederacja potrafiła to docenić i otrzymałam zaproszenie do współpracy. Nie zabiegałam o to, myślałam raczej o tym, że nie wystartuję w tych wyborach. Cieszę się jednak, że stało się inaczej i że mogę dołączyć do drużyny Krzysztofa Bosaka, którego znam od wielu lat i cenię za merytoryczne podejście do polityki.
"Konserwatyści nie muszą wybierać mniejszego zła"
– Przed nami wiele wyzwań. Chcę dołożyć swoją cegiełkę do budowania niepisowkiej prawicy, gdyż PiS jest prawicą tylko z nazwy. Wiele razy to pokazywał w kwestiach światopoglądowych, gospodarczych, a w szczególności w relacjach z UE. Konfederacja jest dzisiaj jedyną prawicową formacją z dużym potencjałem. Moim zdaniem w następnych tygodniach będzie przebijać kolejne szklane sufity sondażowe. Sądzę, że ma szansę wygrać nie tylko z Platformą, ale i z PiSem. Chcę w tym pomóc. Zachęcam wszystkich konserwatywnych wyborców, którzy sympatyzowali z PiSem by wraz ze mną dołączyli do Konfederacji. Narodziła się szansa zbudowania niezależnej od Kaczyńskiego formacji prawicowej, która może wygrać wybory. W tych wyborach konserwatyści nie muszą wybierać mniejszego zła, bo jest Konfederacja, która ma silną pozycję i może zapewnić konserwatystom dobrą i liczną reprezentację w przyszłym Sejmie. Konfederacja może wygrać te wybory i pokonać PiS i PO! – argumentuje Siarkowska.
Anna Maria Siarkowska w wyborach parlamentarnych w 2015 kandydowała do Sejmu z pierwszego miejsca na liście komitetu wyborczego wyborców Kukiz’15. Uzyskała mandat, otrzymując 12.073 głosy (w naszym powiecie 1.439). W lutym 2017 wystąpiła z klubu poselskiego Kukiz’15 i została przewodniczącą nowo powołanego koła poselskiego „Republikanów”. Stanęła na czele Partii Republikańskiej. Pod koniec 2019 roku partia została wyrejestrowana.
W wyborach w 2019 startowała już z list PiS. Uzyskała reelekcję, otrzymując 7.313 głosów (w naszym powiecie 494). Należała do klubu parlamentarnego PiS, a w maju ubiegłego roku wstąpiła do partii Solidarna (teraz Suwerenna) Polska. Na terenie naszego powiatu pojawiała się sporadycznie.
JS, ur
Zdj. materiały prasowe
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie