
To wyjątkowe i unikalne zdjęcie postawiło na nogi pasjonatów z Garwolin.org! Zobaczcie, gdzie znajdował się obóz pracy w mieście i jak wygląda dziś kamienica, która była niemym świadkiem tamtych zdarzeń!
O obozie pracy w Garwolinie portal Garwolin.org pisał tutaj. W galerii pasjonatów jest dostępne jedno zdjęcie tego miejsca. – W ubiegłym tygodniu otrzymaliśmy fotografię, która nas postawiła na nogi. Fotograf - a dokładnie Edmund Sierański - sfotografował mieszkańców powiatu garwolińskiego przebywających w obozie pracy w Garwolinie – informują w mediach społecznościowych twórcy portalu.
Pasjonaci przypominają, że obóz zlokalizowany był pomiędzy ulicami: Przechodnią (nieistniejący fragment), Senatorską i Nadwodną. – Był przeznaczony dla osób odmawiających wykonywania obowiązku pracy, handlarzy żywnością, rolników nie oddających wyznaczonych kontyngentów. Na fotografii autorstwa p. Edmunda Sierańskiego z lewej strony widzimy ul. Nadwodną. W głębi kamienicę Feliksa Zalewskiego (Sternów), która istnieje do dzisiaj, na której to kamienicy, na ścianie wschodniej jest odbity zarys domu p. Jańców, a do dzisiaj wisi tam fragment obróbki blaszanej. Z prawej strony mamy zabudowania przy ul. Senatorskiej – uściślają.
Zdjęcie portalowi Dawny Powiat Garwolin i okolice przekazał Marek Sierański.
Przeczytaj więcej... na Garwolin.org
Oprócz gett w każdym powiecie Niemcy utworzyli obóz karny, który był przeznaczony dla osób odmawiających wykonywania obowiązku pracy, handlarzy żywnością, rolników nie oddających wyznaczonych kontyngentów. Dla powiatu garwolińskiego obóz karny został utworzony w grudniu 1942 r. w Garwolinie, a zlikwidowany 23 lipca 1944 r. W obozie tym przebywało przeciętnie 50 osób, lecz liczba ta wzrastała do 350 podczas akcji zbierania kontyngentów. Szacuje się, że przez obóz przeszło około 4000 osób, głównie chłopów niewywiązujących się z obowiązkowych dostaw płodów rolnych dla okupanta. Czytaj więcej na Garwolin.org>>>
Zdjęcie: Wschodnia ściana kamienicy graniczyła z obozem pracy.
Fot. Edmund Sierański, ze zbiorów Marka Sierańskiego, fot współczesne Krzysztof Kot.
oprac. ur
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie