
W poniedziałek w godzinach wieczornych przed jeden z bloków przy ul. Korczaka w Garwolinie przyjechał zastęp straży pożarnej. Strażacy utrzymywali kontakt głosowy z kobietą, która wraz z dzieckiem była uwięziona w windzie. Zablokowane drzwi otworzył serwisant.
Winda w bloku przy ulicy Korczaka w Garwolinie zacięła się wieczorem w poniedziałek 17 sierpnia.
– Przed godziną 19 do Stanowiska Kierowania PSP w Garwolinie wpłynęła informacja o dwóch osobach, które utknęły w windzie pomiędzy piętrami budynku mieszkalnego, wielorodzinnego przy ul. J. Korczaka w Garwolinie. Strażacy zabezpieczyli miejsce zdarzenia i utrzymywali kontakt głosowy z kobietą, która wraz z dzieckiem przebywała w windzie. Po przybyciu serwisanta udało się otworzyć zablokowane drzwi i opuścić windę – informuje st. kpt. Tomasz Biernacki, oficer prasowy komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Garwolinie.
Na szczęście, winda nie zawisła wysoko. Do zablokowania systemu doszło między parterem a pierwszym piętrem. Cała historia skończyła się na strachu.
W akcji trwającej pół godziny uczestniczył jeden zastęp PSP.
ur, zdj. Jarosław Staszczuk
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie