Wszystko zaczęło się od wyjazdu Jakuba Liszko do Los Angeles, gdzie młody mieszkaniec Garwolina uczył się produkcji muzyki w tamtejszych studiach muzycznych. W jaki sposób utalentowany gitarzysta nawiązał współpracę z Marią Niklińską? Gdzie odbyły się ich pierwsze, wspólne sesje nagraniowe? Czy występującemu w Dzień Dobry TVN 29-latkowi towarzyszyła trema?
29-letni Jakub Liszko jest mieszkańcem Garwolina, którego przedstawialiśmy Czytelnikom portalu, gdy nawiązał współpracę z Piotrem Zalasińskim i Charlie H przy nagraniu singla "Give Me The Sign". (Czytaj więcej>>>). Wówczas wystąpili oni w programie "Pytanie na śniadanie" TVP 2. (Czytaj więcej>>>) Pod koniec stycznia widzowie mogli zobaczyć Jakuba w popularnym programie telewizji śniadaniowej Dzień dobry TVN, gdzie wystąpił na scenie z Marią Niklińską. Jak zaczęła się ich współpraca?
Pierwsze sesje nagraniowe w Garwolinie
– Wszystko zaczęło się od mojego wyjazdu do Los Angeles, gdzie uczyłem się produkcji muzyki w tamtejszych studiach muzycznych. Zmotywowany do działania, zacząłem śledzić twórczość polskich artystów i chciałem zacząć działać na naszym rynku muzycznym. Pewnego dnia przeczytałem newsa o tym, że Maria Niklińska pracuje nad nowymi utworami i część prac odbywa się we współpracy z producentami z Los Angeles. Bazując na swoim doświadczeniu z tamtego miejsca, postanowiłem do niej napisać i od tego wszystko się zaczęło. Niedługo po skontaktowaniu się, udało się umówić na pierwsze sesje nagraniowe z Marią Nikińską, które miały miejsce w moim studiu w Garwolinie. Pracując nad utworami współpracowaliśmy również z producentami z USA oraz z innych krajów, aby stworzyć jak najlepszy materiał – opowiada Jakub Liszko. Młody mieszkaniec Garwolina zajął się produkcją teledysku i miksem utworu "Make It", który widzowie TVN usłyszeli w porannym paśmie. –Współpraca będzie kontynuowana i nasz wspólny występ w Dzień Dobry TVN to zapewne dopiero początek – dodaje Jakub.
Zawsze chce się dać z siebie 100%
Czy 29-latkowi towarzyszyła trema? Jak Jakub wspomina występ na scenie telewizji śniadaniowej? – Trema była bardzo lekka, ponieważ od czasu do czasu zdarza mi się wystąpić w telewizji, więc jestem przyzwyczajony, ale lekka trema zawsze jest zdrowa i potrzebna, żeby zmotywować się do jak najlepszego występu. Przed każdą publicznością występuje się tak samo. Zawsze chce się dać z siebie 100% i tego się trzymam w moich działaniach. Doceniam każdą publikę – wyznaje gitarzysta.
Występ Marii Niklińskiej z Jakubem Liszko i zespołem możecie obejrzeć, klikając tutaj.

ur
Zdj. Screen DDTVN, arch. pryw. Jakuba Liszko
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie