Reklama

Nie żyje lekarz Mariusz Kropp – Zachorował, niosąc pomoc innym

Mimo licznych schorzeń i wieku emerytalnego, w czasie największego uderzenia pandemii koronawirusa wrócił do swoich pacjentów. Niosąc pomoc innym, sam zachorował na COVID-19. Po walce z chorobą, w niedzielę 15 listopada, zmarł lekarz Mariusz Kropp. Oddanego pracy i pacjentom kolegę wspomina dyrektor Szpitala Powiatowego w Garwolinie Krzysztof Żochowski.

Wrócił mimo zagrożenia 

Lekarz Mariusz Kropp pracę w Garwolinie rozpoczął w 1984 roku. Miał wówczas I stopień specjalizacji z chirurgii ogólnej. Cztery lata wcześniej ukończył Akademię Medyczną w Lublinie. Po kilku latach pracy w naszym powiecie uzyskał II stopień specjalizacji i został specjalistą w chirurgii ogólnej. Swoim pacjentom pomagał, pracując w oddziale chirurgicznym, dziale pomocy doraźnej oraz w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Mimo wieku emerytalnego i obarczenia licznymi schorzeniami, w czasie największego uderzenia pandemii koronawirusa wrócił do swoich pacjentów. Niosąc pomoc innym, sam zachorował na COVID-19. Lekarz SPZOZ Garwolin Mariusz Kropp zmarł w niedzielę 15 listopada. Miał 66 lat. 

Zawsze można było na niego liczyć

 

– Całe życie pracował dramatycznie ciężko. To była jedna z tych najbardziej pracowitych postaci, z którą się spotkałem w swoim życiu zawodowym. Pracował bardzo dużo. To było wiele roboczogodzin, bardzo dużo dyżurów. Przed pracą się nie chował. Gdy było trzeba, to stawał. To była jedna z tych osób, na które zawsze można było liczyć – zmarłego kolegę z pracy wspomina dyrektor Szpitala Powiatowego w Garwolinie Krzysztof Żochowski. Jak zaznacza, śp. Mariusz Kropp był jedną z osób, na których można było polegać w trudnych sytuacjach. Chętnie brał dyżury w święta, gdy ktoś zachorował lub po prostu miał inne plany. On był gotowy pracować. 

Poświęcenie i dramatyczny koniec

– Pomimo swojego wieku, pomimo licznych schorzeń, a w ostatnich latach naprawdę cierpiał, gdy wybuchło największe uderzenie epidemii, on się nie chował, przychodził na dyżury. Oczywiście stosował urządzenia do osobistej ochrony, ale to są tylko zabezpieczenia i jak to się mówi, poległ na polu chwały. W trakcie niesienia pomocy innym złapał tę chorobę, która w jego przypadku, biorąc pod uwagę inne schorzenia i wiek, doprowadziła niestety do tego dramatycznego końca – mówi Krzysztof Żochowski.

Imponował

Dyrektor szpitala podkreśla ogromną i wszechstronną wiedzę zmarłego kolegi, jego inteligencję, kulturę osobistą i poczucie humoru. – Wyróżniał się wielką wiedzą z różnych dziedzin. W dzisiejszych czasach nasza wiedza często bywa spłaszczona, a on był ogromnym erudytą w bardzo wielu dziedzinach. Był osobą szalenie inteligentną, błyskotliwą, duszą towarzystwa. Jak było trzeba, sypał dowcipami. Bardzo elokwentny, mający szersze horyzonty, niż standard i to imponowało. Imponował wiedzą, kulturą osobistą, obyciem. To też go wyróżniało w naszym środowisku – dodaje lekarz, który przez wiele lat pełnił dyżury i operował ze zmarłym Mariuszem Kroppem.

Ostatnie pożegnanie

Uroczystości pogrzebowe odbędą się w czwartek 19 listopada w Garwolinie. O godzinie 13.30 w kolegiacie pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego w Garwolinie nastąpi wystawienie urny i modlitwa różańcowa.

O godzinie 14.00 odbędzie się nabożeństwo żałobne, po którym nastąpi odprowadzenie zmarłego na cmentarz parafialny.

Rodzinie, najbliższym, współpracownikom oraz znajomym składamy szczere wyrazy współczucia.

 

ur

Zdj. poglądowe: Pixabay

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do