
Video nagrane przez Czytelnika i zdjęcia Czytelniczki szokują! Na kilkusetmetrowym odcinku drogi rozrzucone są części samochodowe i inne odpady. Jest też telewizor i sukienka... Policja poszukuje sprawcy zaśmiecenia terenu. Do czasu jego ustalenia to gmina musi pokryć koszt uprzątnięcia drogi. Nie będzie on niski!
Widok na drodze gruntowej z Kobylej Woli do Rowów (na pola w stronę Sulbin) szokuje. – Jechałem na pole. Patrzę, coś leży na drodze. Przejechałem w jedną stronę na pole, a wracając postanowiłem nagrać i wrzucić na fb. Niech internauaci widzą co za ludzie... – opowiada nam Krzysztof, który w mediach społecznościowych opublikował nagranie z przejazdu. Na video widzimy jak mija bardzo dużą ilość odpadów, które uniemożliwiają normalny przejazd drogą.
Droga jest nieprzejezdna. Kto ma to sprzątnąć?
Na problem zwróciła uwagę także nasza Czytelniczka, której dziękujemy za przesłane zdjęcia. – Na drodze gruntowej między Feliksinem a Kobylą Wolą na odcinku około 600-800 metrów leżą wywalone śmieci. Są to części samochodowe a nawet coś na kształt sukienki. Spotkałam tam Panią z okolicy i twierdzi, że sprawa jest zgłoszona na policję, ale nie wiem jak jest faktycznie. Drogą nie da się przejechać. Nie wiem, kto ma to sprzątnąć, gmina? – zastanawia się kobieta.
Zdj. Na drodze znalazł się m.in. telewizor... /Fot. Czytelniczka
Policja sporządziła dokumentację
Sprawdziliśmy. Sprawa rzeczywiście została zgłoszona na policję. – Według zgłaszającego na drodze pomiędzy miejscowościami Kobyla Wola i Wola Rowska, na długości około 300 m porozrzucane są śmieci. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce potwierdzili ten fakt. W związku z zaśmiecaniem drogi gminnej w miejscowości Rowy sporządzono niezbędną dokumentację, w tym fotograficzną. Wszczęto postępowanie, którego celem jest ustalenie osoby odpowiedzialnej za taki stan rzeczy. O zaistniałej sytuacji powiadomiliśmy Urząd Gminy w Łaskarzewie, który jest zarządcą drogi – informuje mł. asp. Małgorzata Pychner, asystent ds. prasowo-informacyjnych komendanta powiatowego policji w Garwolinie.
Koszty poniesie gmina
– Jest takie miejsce. Zamówiłem już kontener. Firma Ekolider podstawi go w czwartek. Załadujemy to, odwieziemy i musimy za to zapłacić. Czy policja znajdzie sprawcę, czy nie znajdzie, to jest daleka droga – zaznacza wójt gminy Łaskarzew Marian Janisiewicz. Włodarz przyznaje, że obawia się umorzenia śledztwa. Wówczas to gmina poniesie konsekwencje finansowe uprzątnięcia terenu. – To są części samochodowe z licznikami, koła, różne rzeczy, praktycznie takie, za które płaci się prawie przy odbiorze 3 tys. zł za tonę... – informuje wójt Janisiewicz.
Włodarz dodaje, że poprosił strażaków i sołtysa o zebranie rozrzuconych odpadów na jedną kupkę tak, żeby droga była przejezdna. – To było wyrzucane prawdopodobnie w nocy z jakiegoś samochodu – mówi i przyznaje, że chciałby, żeby policja jak najszybciej znalazła sprawcę. Wtedy będzie szansa, żeby obciążyć go kosztami uprzątnięcia terenu.
Wszystkie osoby, który widziały pojazd, wiozący odpady lub posiadają informacje o sprawcy zaśmiecenia drogi, proszone są o kontakt z policją.
ur
Zdj. Czytelnicy, video: Czytelnik Krzysztof
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie