Reklama

Kontrola w szkole potwierdziła zarzuty rodziców

Przeprowadzona w Zespole Szkół w Głoskowie kontrola kuratorium potwierdziła zasadność zarzutów rodziców, dotyczących trudnej sytuacji wychowawczej w jednej z klas i braku skutecznych działań ze strony szkoły

Rodzice uczniów klasy III ZS w Głoskowie (gm. Borowie) skierowali do siedleckiej Delegatury Kuratorium Oświaty w Warszawie pisemną prośbę o podjęcie działań interwencyjno-wyjaśniających w placówce.

- Posyłając nasze dzieci do szkoły mieliśmy nadzieję, że będą tam czuły się bezpiecznie, komfortowo, chętnie będą podejmowały wysiłek intelektualny, a także będą nawiązywały właściwe relacje rówieśnicze, które są niezbędne do prawidłowego rozwoju dzieci, zwłaszcza w tym wieku. Jednakże sytuacja, jaka ma miejsce w tej szkole, którą na bieżąco dzieci nam relacjonują, mocno nas niepokoi. Niebezpieczne, trudne i nieprzewidywalne sytuacje stały się standardem dnia codziennego - napisali (w połowie stycznia) do kuratorium.

Bicie, wyśmiewanie się, niszczenie przyborów szkolnych?

Rodzice przytaczają w piśmie sytuacje, które miały być wymieniane przez dzieci. Wśród nich są: bieganie po klasie, bicie, podduszanie, wybieganie z klasy podczas zajęć i ucieczki z placówki, nagminne stosowanie słów powszechnie używanych za obelżywe wobec kolegów i koleżanek, jak również nauczycieli pracujących z klasą. Wśród problemów wymieniają także stosowanie przemocy fizycznej, psychicznej i werbalnej wśród rówieśników, skakanie po ławkach i biurku, rzucanie przyborami szkolnymi oraz bieganie z narzędziem niebezpiecznym w postaci nożyczek po klasie, nękanie, dokuczanie, wyśmiewanie się z rówieśników, jak również uczniów starszych i młodszych, czy niszczenie przyborów szkolnych innym uczniom (wyrzucanie podręczników do kosza, niszczenie przyborów znajdujących się w piórnikach, kopanie plecaków, wrzucanie do plecaków śmieci, ogryzków, skórek po owocach.

Rodzice zauważają, że te sytuacje uniemożliwiają przebieg zajęć i tym samym realizację podstawy programowej. Powodują brak koncentracji, niechęć dzieci do uczęszczania na zajęcia, objawy psychosomatyczne, problemy z przyswajaniem wiedzy. Skutkują także demoralizacją grupy rówieśniczej.

 - W obecnej sytuacji nie czujemy wsparcia i zrozumienia dyrekcji szkoły, która odpowiada za pomoc psychologiczno - pedagogiczną w tej szkole - podkreślają. Dodają, że o danych problemach w szkole został powiadomiony organ prowadzący.

Andrzej Kulmatycki, rzecznik prasowy kuratorium potwierdza, że do urzędu wpłynęło pismo rodziców z prośbą o interwencję, w następstwie trudnej sytuacji dotyczącej niewłaściwego zachowania czterech uczniów klasy III. Do Delegatury w Siedlcach wpływały również w tej sprawie zgłoszenia drogą telefoniczną.

W związku z tym pismem została przeprowadzona kontrola w szkole. Odbyła się ona 31 stycznia i 8 lutego.

- Potwierdziła ona zasadność zarzutów rodziców dotyczących trudnej sytuacji wychowawczej w klasie III i braku skutecznych działań ze strony szkoły. Dyrektor szkoły otrzymał w protokole kontroli zalecenia, m.in. dotyczące podjęcia działań zapewniających bezpieczeństwo wszystkim dzieciom w klasie i wyeliminowania niepożądanych zachowań uczniów -informuje rzecznik.

Realizacja zaleceń zostanie sprawdzona w trakcie kontroli zaplanowanej w kwietniu br.

Pisma do wojewody, rzecznika praw dziecka i ministra

Rozgoryczeni rodzice przesłali ponadto swoje pisma do wojewody mazowieckiego i ministra edukacji narodowej.

- Z niepokojem przyglądamy się narastającym trudnościom w tej placówce, które zagrażają nie tylko rozwojowi edukacyjnemu naszych dzieci, lecz co najważniejsze, ich bezpieczeństwu. Z powodu braku kompetencji Pani Dyrektor i zatajaniu zgłaszanych problemów wychowawczych nie są podejmowane odpowiednie kroki mające na celu poprawę sytuacji, a wręcz przeciwnie, z dnia na dzień trudności narastają w placówce szkolnej. Dyrektor zamiast szukać wspólnego języka występuje przeciwko rodzicom, jak i nauczycielom - piszą rodzice.

Zespół prasowy wojewody - na nasze pytanie - odpowiada, że w przesłanym przez rodziców piśmie jest za mało informacji, aby wszcząć postępowanie wyjaśniające. - W związku z tym wojewoda mazowiecki polecił rzecznikowi dyscyplinarnemu dla nauczycieli skierowanie pisma do mazowieckiego kuratora oświaty z prośbą o zbadanie sprawy i podjęcie działań w ramach sprawowanego nadzoru pedagogicznego - informuje zespół prasowy.

Po analizie dokumentów przekazanych przez mazowieckiego kuratora oświaty, wojewoda mazowiecki podejmie decyzję w sprawie wszczęcia postępowania wyjaśniającego.

Pismo w podobnym tonie trafiło do rzecznika praw dziecka. Tu również sprawa została przekazana mazowieckiemu kuratorowi oświaty do rozpatrzenia.

- W zainteresowaniu rzeczniczki praw dziecka znajdują się m.in. kwestie dotychczasowego reagowania szkoły na zgłaszane przez rodziców sytuacje, w których uczniowie doznawali dotychczas przemocy, badania przez szkołę przyczyn występowania przemocy rówieśniczej, skali tego problemu oraz oceny efektywności działań profilaktycznych lub przyczyn jej braku, organizacji pomocy psychologiczno-pedagogicznej w szkole, jej form, zakresu - wraz z oceną skuteczności - stosownie do indywidualnych potrzeb uczniów i innych działań podejmowanych przez wychowawców klas, nauczycieli, specjalistów celem przywrócenia prawidłowych relacji w grupach rówieśniczych, z uwzględnieniem współpracy z poradnią psychologiczno - pedagogiczną/innymi instytucjami - wylicza Paulina Nowosielska, rzeczniczka prasowa RPD.

Ponadto w ostatnim czasie ZNP Oddział w Garwolinie skierował do Państwowej Inspekcji Pracy wniosek o kontrolę w Zespole Szkół w Głoskowie. Powodem był brak dokumentów, m.in. regulaminu pracy. - Inspektor pracy prowadzi czynności kontrolne we wskazanym podmiocie i jeszcze ich nie zakończył - przekazuje Przemysław Worek, starszy inspektor pracy w PIP.

Dyrektor odmawia

Dzwonimy do dyrektor szkoły Katarzyny Serzysko. Prosimy o spotkanie w celu porozmawiania między innymi o wspomnianych kontrolach. Odmawia, stwierdzając, że nie będzie na łamach prasy odnosiła się do tej sytuacji. Jednocześnie stwierdza, że pierwsze słyszy o kontroli PIP (rozmawiamy w środę, 3 kwietnia - przyp. red).

O sytuację pytamy również wójta gminy Borowie Wiesława Gąskę. Nie odpowiada wprost na nasze pytanie, czy urząd podjął działania mające na celu zbadanie problemu (w pytaniu przytoczyliśmy część zachowań wymienionych w piśmie przez rodziców). Twierdzi, że nic nie wie o kontroli i jej wynikach.

- Nie mam wiedzy na temat ewentualnie prowadzonej kontroli przez Mazowieckie Kuratorium Oświaty, nie byłem informowany o  kontroli, jak również nie mam wiedzy na temat ustaleń kontroli. Widocznie organ kontroli uznał, że nie ma potrzeby informowania mnie o ustaleniach. Można domyślać się, że ustalenia nie były tak ważne z punktu widzenia działalności szkoły, że Kuratorium mnie nie poinformowało. Proszę o te informacje wystąpić do mazowieckiego kuratora oświaty, bowiem jest to właściwy organ do udzielenia odpowiedzi. Taką też informację przekazałem rodzicom - stwierdza wójt.

 

Interwencje w szkole w Głoskowie

Andrzej Kulmatycki, rzecznik prasowy Kuratorium Oświaty w Warszawie informuje, że w roku szkolnym 2022/2023 siedlecka delegatura kuratorium odnotowała dwa, zaś w roku 2023/2024 cztery telefony interwencyjne dotyczące Zespołu Szkół w Głoskowie. Wśród nich jest sprawa opisana powyżej. Pozostałe to:

Jeden z rodziców zgłosił, że jego dziecko zostało niesłusznie ukarane i uznane za winne na podstawie oskarżenia innego ucznia. Sprawa była wyjaśniana w ramach bezpośredniego kontaktu wizytatorów ze szkołą, nie wpłynęły w tym zakresie kolejne interwencje.

Inna interwencja dotyczyła udostępnienia rodzicom w dzienniku elektronicznym tematów przeprowadzonych przez nauczycieli lekcji. Tu również sprawa była wyjaśniana w ramach bezpośredniego kontaktu wizytatorów ze szkołą, nie wpłynęły w tym zakresie kolejne interwencje.

Dodatkowo do delegatury wpłynęło zgłoszenie telefoniczne, które dotyczyło wykorzystywania środków pieniężnych pozyskanych w ramach kiermaszu szkolnego, przy czym w zakresie finansowym kurator oświaty nie sprawuje nadzoru nad szkołami. Wpłynęło również pismo nauczyciela (data wpływu: 3 stycznia 2024 r.), które dotyczyło agresywnego zachowania rodzica ucznia klasy III wobec nauczyciela. - Z uwagi na fakt, że pracodawcą dla nauczycieli jest dyrektor szkoły, który odpowiada nie tylko za bezpieczeństwo uczniów, ale również za bezpieczeństwo podległego sobie personelu, powyższa sprawa należy do kompetencji dyrektora szkoły - zauważa rzecznik.


Do sprawy, w tym do wyników kontroli PIP oraz ponownej kontroli kuratorium, wrócimy w najbliższym czasie. 

 

JS

Aplikacja egarwolin.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 20/04/2024 17:23
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Nicola Kargul 2024-04-20 19:52:41

    o jejku wójt nic nie wiedział, nic nie słyszał i o niczym nie wie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo eGarwolin.pl




Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Wróć do