
– Ciężarówki blokują samochody chcące dojechać do własnych domów. Boimy się o swoje dzieci. Samochody ciężarowe, które tu stoją nie tylko blokują przejazd, ale również swoim ciężarem masakrują naszą drogę, tworząc ogromne koleiny – piszą mieszkańcy ulicy Mickiewicza w Garwolinie, którzy twierdzą, że ich problem jest ignorowany. Jak do sprawy odnosi się policja, urząd miasta i właściciel firmy spedycyjnej?
Do redakcji eGarwolin napisali mieszkańcy ulicy Mickiewicza w Garwolinie, którzy twierdzą, że ich problem, z którym borykają się od kilku lat jest ignorowany. Chodzi o samochody ciężarowe, które dojeżdżając do magazynu firmy spedycyjnej Horizon, niewłaściwie parkują, blokując ulicę. Mieszkańcy podkreślają, że mają problem nie tylko z dojechaniem do domów, ale także boją się o swoje dzieci. Dodają również, że ciężarówki niszczą drogę.
Żyją wśród ciężarówek
Czara goryczy przelała się w grudniu ubiegłego roku. Mieszkańcy z ulicy Mickiewicza podkreślają, że wtedy w godzinach porannych, ulica bywała w ogóle nieprzejezdna. Ciężarówki blokowały samochody, chcące dojechać do własnych domów. – Kiedy sąsiad zadzwonił pod 112, pani niechętnie przyjęła zgłoszenie. Powiedziała, żeby następnym razem dzwonić do straży miejskiej. Bardzo często po zgłoszeniach policja nie przyjeżdża na miejsce. Tak jest przede wszystkim co poniedziałek i piątek. Często na co dzień stoi tu dużo ciężarówek. My mieszkańcy boimy się o swoje dzieci. Niektórzy wsiadają do samochodu i podwożą je nawet kilkadziesiąt metrów do ulicy, żeby nie bały się iść do szkoły. Samochody ciężarowe, które tu stoją nie tylko blokują przejazd, ale również swoim ciężarem masakrują naszą drogę, tworząc ogromne koleiny. Nawet bywało tak, że niektórzy zakopywali się swoimi pojazdami przy próbie omijania tira. Kierowcy ciężarówek często trąbią wcześnie rano przez co nie można spać. Włączają silniki, by grzać chłodnie na naczepach, przez to wręcz trzęsie się ziemia. Wielokrotnie było to zgłaszane na policję i do urzędu miasta, ale niestety nikt nic sobie z tego nie robi. Obiecanki cacanki, a dalej jest to samo. Ten temat zawsze jest zamiatany pod dywan – piszą mieszkańcy, którzy proszą o pomoc.
Pouczenia, mandaty, wnioski do sądu – Zgłoszenia wpływają każdego miesiąca
Ile zgłoszeń, dotyczących niewłaściwego parkowania pojazdów ciężarowych na ulicy Mickiewicza odnotowała policja? Jak ta ilość wygląda na tle zgłoszeń z całego powiatu i miasta Garwolin? Czy policja na nie reaguje? – W 2019 roku na terenie całego powiatu odnotowaliśmy 315 zgłoszonych interwencji o nieprawidłowym parkowaniu, z czego 190 dotyczyło miasta Garwolin. Na ul. Mickiewicza zgłoszonych zostało 35 interwencji dotyczących nieprawidłowego parkowania przez pojazdy ciężarowe. Policjanci reagują na wszystkie napotkane przestępstwa i wykroczenia oraz zgłoszone interwencje – zapewnia asp. szt. Marek Kapusta, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie. Mundurowy dodaje, że policjanci stosują wobec kierowców pouczenia, nakładają mandaty karne oraz wysyłają wnioski do sądu.
Rzecznik garwolińskiej policji przyznaje, że zgłoszenia, dotyczące niewłaściwego parkowania na ul. Mickiewicza wpływały w ubiegłym roku na policję każdego miesiąca. Czasem było ich więcej, czasem mniej, ale nie było miesiąca bez zgłoszenia dotyczącego tego terenu. W tym roku policjanci odnotowali w tej lokalizacji do tej pory jedną interwencję.
Urzędnicy przyjrzeli się sytuacji
Burmistrz miasta Garwolina Marzena Świeczak informuje, że pracownicy Urzędu Miasta w Garwolinie udali się na ulicę Mickiewicza, żeby przyjrzeć się sytuacji. Włodarz miasta zaznacza, że w tym miejscu z jednej i z drugiej strony znajduje się znak zakazu zatrzymywania się. Przedstawiciele magistratu zwrócili się do policji z prośbą o potraktowanie problemu niewłaściwego parkowania w tym rejonie priorytetowo, zwiększenie liczby patroli i egzekwowanie przez policję przestrzegania znaków zakazu, co wpłynie na poprawę bezpieczeństwa mieszkańców
Wprowadzili awizacje i instruują kierowców
Firma Horizon nie chce być uciążliwa dla mieszkańców i wprowadza możliwe rozwiązania, które mogą zmniejszyć utrudnienia. Jak zaznacza właściciel firmy spedycyjnej nie są one tak częste, ponieważ zwiększone natężenie ruchu pojazdów ciężarowych występuje tylko kilka razy w roku. – Staramy się unikać takich sytuacji. One pojawiają się tylko i wyłącznie przed świętami Bożego Narodzenia, Wielkanocy lub przed długimi weekendami, kiedy ten ruch ciężarówek jest zwiększony. Za każdym razem informujemy kierowców, że nie ma u nas miejsc postojowych i że wymagamy, aby pojazd przyjechał we wskazanej przez nas godzinie. Nie potrafimy jednak wpłynąć na wszystkich. W przypadku okresu przed Świętami Bożego Narodzenia są sytuacje, że kierowcy przyjeżdżają wcześniej, mimo naszych próśb i zleceń na konkretne godziny. Teraz ten problem jest marginalny. Wprowadziliśmy awizacje godzinowe i to w tej chwili pomaga. W dni, kiedy mamy więcej pracy i ciężarówek również jest więcej, staramy się wysyłać te ciężarówki na nasz drugi magazyn. Robimy wszystko, co możemy, żeby ciężarówki nie parkowały na ulicy – zapewnia właściciel firmy Horizon Tomasz Kamaszewski .
Czy pojawiający się na ulicy Mickiewicza problem rozwiąże korzystanie przez kierowców ciężarówek z MOP w Mrokowie i otwarcie MOP w Pilawie, gdzie pojazdy będą mogły oczekiwać jeśli dojadą na miejsce zbyt wcześnie? To, czy kierowcy wybiorą takie rozwiązanie czy będą, mimo awizacji, ustawiać się w kolejkach na osiedlu, zależy od nich.
ur
Zdj. Czytelnicy
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie