Okres bożonarodzeniowy na drogach powiatu garwolińskiego upłynął pod znakiem licznych interwencji służb ratunkowych. Główne przyczyny kolizji to niedostosowanie prędkości do śliskiej nawierzchni oraz nieoczekiwane zdarzenia z udziałem zwierząt.
Policjanci podsumowali zdarzenia, do których doszło w dniach od 25 do 28 grudnia. Większość z nich zakwalifikowano jako kolizje, choć w jednym przypadku konieczna była hospitalizacja uczestników.
Świąteczne interwencje rozpoczęły się w czwartek, 25 grudnia, po godzinie 17:00. Na drodze wojewódzkiej nr 807 w miejscowości Wola Żelechowska kierujący toyotą zderzył się z sarną, która nagle wbiegła na jezdnię. Zwierzę nie przeżyło uderzenia.
Najtrudniejsza sytuacja panowała w piątek, 26 grudnia, kiedy to policjanci odnotowali aż sześć incydentów drogowych:
Nowy Kębłów (godz. 11:45): Kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem wskutek nadmiernej prędkości i doprowadził do czołowego zderzenia z mitsubishi. Funkcjonariusze zatrzymali dowody rejestracyjne obu aut i zastosowali pouczenie.
Żelechów, ul. Długa (godz. 14:08 i 18:00): Na tej samej ulicy doszło do dwóch zdarzeń. Najpierw kierowca lexusa wpadł w poślizg i uderzył w pojazd marki Kia. Finał to mandat i zatrzymane dokumenty.
Kilka godzin później kierujący renault najechał na fiata. W tym przypadku zakończyło się na pouczeniu.
Trąbki, ul. Osadnicza (ok. godz. 15:00): Doszło tu do nietypowego splotu zdarzeń. Najpierw kierowca mazdy zjechał do rowu, by uniknąć zderzenia z jadącym z naprzeciwka nieznanym pojazdem. Niedługo później, w tym samym miejscu, kierowca skody stracił panowanie nad autem i wjechał do tego samego rowu, uderzając w znajdujący się tam pojazd. Kierowca oraz pasażerka skody trafili do szpitala, jednak po badaniach zostali zwolnieni do domu.

Zdj. OSP Lipówki
Józefów (godz. 20:05): Na drodze serwisowej między Górznem a Gończycami kierująca fiatem straciła panowanie nad pojazdem i zjechała do rowu. Zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję, a sprawczynię pouczono.
Zdj. OSP Górzno - KSRG
W sobotę, 27 grudnia, w miejscowości Sokół, kolejna kierująca, tym razem poruszająca się toyotą, nie opanowała auta na śliskiej nawierzchni i zakończyła jazdę w przydrożnym rowie. Na szczęście, nikt nie odniósł obrażeń.
Ostatnie z opisywanych zdarzeń miało miejsce w niedzielę, 28 grudnia rano, w Sulbinach na ulicy Górnej. Pod nadjeżdżającego opla wbiegł pies, który wydostał się z posesji. Postępowanie wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Garwolinie.
Większość interwencji kończyła się pouczeniami lub mandatami karnymi oraz zatrzymaniem dowodów rejestracyjnych ze względu na uszkodzenia pojazdów.
Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza przy zmiennych warunkach atmosferycznych, które drastycznie wydłużają drogę hamowania.
Zdjęcia: OSP Wola Żelechowska, OSP Górzno - KSRG, OSP Lipówki, Ochotnicza Straż Pożarna w Żelechowie
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie