
W niedzielę (17 października), na Kwadracie w Garwolinie, odbył się Charytatywny spot dla Piotrusia Talarka z Górzna. Dzięki życzliwości i hojności organizatorów i uczestników imprezy udało się zebrać 20 tys. 350 zł i 36 gr. Zebrana kwota zasili zbiórkę na zagraniczne leczenie 8-miesięcznego chłopca, który walczy ze złośliwym guzem mózgu.
Organizatorem Charytatywnego spotu dla Piotrusia była grupa motoryzacyjna 4Wheels Family z Siedlec, którą wspierał Weteran Tur Garwolin. Pasjonaci trafili do naszego powiatu, ponieważ członek zarządu pochodzi z Garwolina. – Usłyszał tylko, że potrzebna jest pomoc i dał mi hasło z zapytaniem czy działamy, no i jesteśmy – wyjaśnia Rafał "Siwy" Gajewski, członek zarządu 4Wheels Family. Jako grupa, miłośnicy motoryzacji postanowili pomóc trochę dalej, niż do tej pory, ale – jak podkreślają – zdrowie dziecka jest najważniejsze.
Podczas niedzielnej imprezy na Kwadracie można było dorzucić się do puszki na zagraniczne leczenie Piotrusia Talarka, który walczy z guzem mózgu.
Piotruś Talarek nie ma jeszcze roczku, a już musi stoczyć najcięższą walkę! Jeden z najgroźniejszych guzów mózgu – AT/RT zamknął go w szpitalnej sali, na oddziale onkologii. W miejscu, gdzie tak wiele dzieci, zamiast do domu, idzie do nieba. Mały mieszkaniec Górzna jednak dzielnie walczy o powrót do zdrowia. W Polsce lekarze nie dają mu większych szans, dlatego rodzice chłopca szukają ratunku w najlepszych klinikach na całym świecie. Już teraz wiedzą, że leczenie ich 8-miesięcznego synka może okazać się bardzo kosztowne. – Jeśli jest nadzieja, jeśli jest jakakolwiek szansa, to musimy ją wykorzystać! – podkreślają rodzice Piotrusia. (Więcej o historii małego wojownika przeczytacie tutaj)
W akcję dla Piotrusia włączyło się wiele osób. Ciasta, które można było otrzymać za wrzucony do puszki datek piekły mieszkanki powiatu i nie tylko. Przepyszna grochówka z kuchni polowej rozeszła się w błyskawicznym tempie. Na szczęście były jeszcze przysmaki z grilla, które także cieszyły się dużym zainteresowaniem.
Na uczestników wydarzenia czekało m.in.: malowanie twarzy, konkursy trzymania felgi na czas, na najgłośniejszy wydech samochodowy, przejażdżki dowolnie wybranym samochodem lub motocyklem przez miasto oraz pokaz car audio. Na terenach zielonych Zarzecza można było rzucić do celu m.in. nożami i siekierami oraz strzelić z bata. Damska część załogi 4Wheels Family także przygotowała przepyszne ciasta oraz babeczki, z których dochód również został przekazany bezpośrednio do puszek. SulbinTeam przygotował stoisko, na którym każdy mógł spróbować swoich sił w różnych konkurencjach sportowych oraz paczki z niespodziankami. Dzięki życzliwości i hojności organizatorów i uczestników imprezy udało się zebrać 20 tys. 350 zł i 36 gr.
Rodzina malutkiego Piotrusia dziękuje wszystkim za obecność, za każde wsparcie, dobre słowo i modlitwę.
Jeżeli nie mogłeś/mogłaś być w niedzielę na Kwadracie, możesz wesprzeć rodziców Piotrusia w walce z ciężką chorobą ich synka, wspierając zbiórkę na Siepomaga.pl oraz dołączając do grupy z licytacjami na Facebooku.
Wrócą na wiosnę
Członkowie 4Wheels Family przyznają, że obawiali się reakcji wszystkich, ponieważ ich średnia wieku to 23-25 lat, a nie każdy to pozytywnie odbiera i nie każdy chce rozmawiać z młodzieżą. Chęcią pomagania oraz organizacją wydarzenia pokazali jednak, że warto im zaufać! – Od władz miasta, jak i policji mamy zielone światło na kolejne tego typu imprezy – mówi "Siwy". Rafał Gajewski dodaje, że tuż po imprezie dla Piotrusia dostali zapytanie o pomoc dla kolejnego dziecka z powiatu garwolińskiego. Zgodzili się bez wahania, więc kolejne spotkanie z 4Wheels Family już na wiosnę 2022.
red.
Zdj. eG, 4Wheels Family
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie