
Te Święta Bożego Narodzenia będą dla rodziny pani Marzeny i jej dzieci inne, niż wszystkie dotychczas. W domu pojawi się łazienka, której do tej pory nie było. Także pokoje wyglądają już inaczej. Wszystko za sprawą coraz większej grupy ludzi dobrej woli, którzy postanowili odmienić los tej rodziny. Każdy może dołączyć do akcji! Po świętach ruszają kolejne prace remontowe. Potrzebne jest wsparcie finansowe. Mile widziana jest każda pomoc. W najbliższych planach jest m.in. wymiana instalacji elektrycznej i dachu.
Akcja, która coraz bardziej przypomina scenariusz popularnego programu telewizji Polsat „Nasz Nowy Dom” nabiera rozmachu i przynosi pierwsze widoczne efekty. Różnica jest taka, że dom pani Marzeny i jej dzieci remontują ludzie o gorących sercach przy wsparciu finansowym mieszkańców powiatu i nie tylko, a wszystko odbywa się bez telewizyjnych kamer.
Pani Marzena nie chciała rozgłosu. Chce tylko zapewnić swoim dzieciom godne warunki do życia. Po śmierci męża, zmagającego się z problemem alkoholowym, nie poddała się. Jak opowiada, cudem przeżyła wypadek samochodowy. Na drogę, wprost pod koła auta, wybiegł jej łoś. Zwierzę nie przeżyło. Pani Marzena doznała poważnych obrażeń. Nadal ma problemy z kręgosłupem. Z tego powodu musiała zmienić pracę. Mimo problemów zdrowotnych kobieta pracuje i stara się swoimi siłami remontować dom. Stary budynek wymaga jednak generalnego remontu, którego koszt przerasta możliwości kobiety. I tutaj, nagle, w okresie przedświątecznym w życiu pani Marzeny i jej dzieci pojawili się oni!
Jest pierwszy, mały sukces
– Grupą ludzi dobrej woli postanowiliśmy pomóc pani Marzenie i jej dzieciom. Zaczęło się skromnie od Szlachetnej Paczki. Pani Marzena nie miała wielkich wymagań (żywność, środki czystości, ubrania, kuchenka), ale gdy zobaczyliśmy w jakich warunkach żyje rodzina, a przed wszystkim dzieci nie mogliśmy wyjść i zapomnieć o sprawie. W bardzo szybkim tempie przystąpiliśmy do działania. Z pomocą ruszyły nam okoliczne składy budowlane, sklepy, ludzie dobrej woli. Mamy już mały sukces. Do świąt rodzina będzie miała wymarzoną łazienkę. Mamy już piec, nowe drzwi do wszystkich pomieszczeń, między świętami a Sylwestrem będzie wymieniona elektryka. Dla dzieci mamy wspaniałe prezenty pod choinkę. Wszystko według ich zainteresowań – przebieg akcji relacjonuje jej inicjatorka Klaudia Szczęśniak-Anuszewska.
Za darmo wymienią dziurawy dach – potrzebne środki na blachę i materiały
– Kilka dni temu po przeczytaniu pierwszego artykułu o rodzinie zgłosiła się do nas ekipa Pana Kamila Wiśniewskiego do wymiany dziurawego dachu. Pan Kamil i jego pracownicy Pan Krzysztof i Mariusz mogą rozpocząć pracę budowlane pod koniec stycznia, a my do tego czasu musimy uzbierać fundusze na zakup blachy i innych potrzebnych materiałów, które będą do tego potrzebne. Musimy również kupić grzejniki i wszystko, co jest potrzebne do centralnego. W przyszłości chcemy położyć panele na podłodze, odświeżyć tynki na ścianach i pomalować je, wstawić nowe meble i przeprowadzić generalny remont kuchni – mówi pomysłodawczyni akcji, która dodaje, że obecnie poszukiwana jest ekipa, która podejmie się zrobienia elewacji. Nadal bardzo potrzebne jest wsparcie finansowe. Liczy się każda złotówka.
Kliknij tutaj i dokonaj wpłaty w portalu Zrzutka.pl.
„Mamo, nie płacz”
Gdy odwiedziliśmy mieszkającą w gminie Garwolin rodzinę, pani Marzena nie potrafiła ukryć łez. – Nie wierzę, że spełniają się nasze marzenia. To są łzy szczęścia – zapewniła kobieta, która przyznała, że bardzo cieszy się z akcji, ale tej radości towarzyszy lęk o reakcje ludzi na to, jak dużą pomoc otrzymuje od tylu osób. Boi się także o to, że jej dzieci mogą mieć z tego powodu przykrości w szkole. Obejmujący kobietę 12-letni syn Arek uspokajał ją słowami: – Mamo, nie płacz. Ludzie pogadają i dadzą spokój, a my będziemy mieli nowy dom, o którym tyle lat marzymy.
Chłopiec ma niewydolność nerek, wadę serca i łamliwość kości. Mimo to, chętnie pomaga w remoncie domu i angażuje się we wszystkie prace. Nie bez powodu, przez osoby z ekipy remontującej dom jest nazywany „Panem Kierownikiem”.
Z panią Marzeną mieszkają jeszcze dwie córki w wieku 14 i 18 lat.
Organizatorzy akcji dziękują firmie Apis za przekazanie dla rodziny pani Marzeny termy.
ur
Fot. organizatorzy akcji
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
https://zrzutka.pl/uzcj9e
Dziękujemy wszystkim, którzy nam pomagają. Życzymy zdrowych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia
Apropo ludzi którzy będą gadać na te rodzine. Niech niech nie kierują się zawiścią i zazdrością. Bo takie gadanie wywodzi się właśnie z tych dwóch cech. Zamiast gadać to trzeba pomóc. Ile mogłam Tyle dałam od siebie. Jak mi się uda to dorzucę coś jeszcze. Nigdy nie wiadomo co nas w życiu spotka. A karma wraca, jak to sie mówi. Znam pomysłodawczynie całej akcji. To kobieta, która też już swoje w życiu przeszła. Może nie była w takiej sytuacji jak rodzina, której pomagamy, ale wie jakie życie jest wredne. Kto może niech pomoże. Życzę wszystkim Radosnych Świąt Bożego Na
Brawo. Wesołych Świąt dla Rodziny Pani Marzeny. Jak można pomóc?