Dni Garwolina w tym roku bez Dni Powiatu

Przez wiele lat Dni Garwolina odbywały się razem z Dniami Powiatu Garwolińskiego. W tym roku będzie inaczej. Samorząd powiatu zrezygnował z organizacji święta wspólnie z miastem Garwolin. Dlaczego?

Dni Garwolin i Powiatu Garwolińskiego od lat są jedną z największych imprez w powiecie. Do tej pory organizacja święta odbywała się przy współpracy dwóch samorządów. W tym roku to się zmienia. Dlaczego nie doszło do porozumienia między władzami Garwolina i powiatu? Czy jest szansa na powrót do poprzedniej wersji wspólnego świętowania?

– Miasto Garwolin po prostu zmieniło reguły współpracy po wstępnych uzgodnieniach. I to spowodowało, że powiat został zmuszony do decyzji o rezygnacji z organizowania Dni Powiatu. Jak tylko zaczęliśmy zarządzać powiatem, po 21 listopada, podjęliśmy rozmowy z miastem, czy organizujemy tak jak zwykle razem Dni Miasta i Powiatu, wyrażając naszą wolę współpracy. W styczniu pani burmistrz ustnie w rozmowie ze mną taką wolę wyraziła – mówi wicestarosta powiatu Iwona Kurowska. Także w styczniu miasto Garwolin i powiat wspólnie ustaliły, że gwiazdą Dni Garwolina i Powiatu Garwolińskiego będzie zespół Wilki. Jak wspomina wicestarosta Iwona Kurowska, po tych ustaleniach, długo nie wracano do tematu wspólnej organizacji wydarzenia.

Zmiana reguł gry w jej trakcie

W kwietniu samorząd powiatu otrzymał informację, że burmistrz Garwolina chciałaby zmienić zasady finansowania imprezy. – Dotychczas było tak, od samego początku, że powiat dokładał 30 tys. zł na gwiazdę, z czego 15 tys. zł pochodziło od marszałka województwa, ponieważ powiat występował z wnioskiem o dofinansowanie tego wydarzenia. Istnieje taka możliwość otrzymania środków na jedną imprezę w ciągu roku w kwocie maksymalnej do 30 tys. zł. Pani Marzena Świeczak oznajmiła jednak, że w tym roku to miasto wystąpi o dofinansowanie na gwiazdę, a o środki na jedną imprezę nie mogą ubiegać się dwa samorządy. W ten sposób odcięła nam możliwość wystąpienia o te środki. My w budżecie tych pieniędzy nie mieliśmy zabezpieczonych, bo zabezpieczyliśmy kwotę wzorem lat ubiegłych. Za tą rozmową przyszło pismo, w którym pani burmistrz oszacowała koszty imprezy na 140 tys. zł, nie podając nam szczegółowych informacji, z czego ta kwota wynika oraz zaproponowała, żebyśmy do tej kwoty dołożyli 50 procent, czyli 70 tys. zł, bez możliwości zwracania się o środki do marszałka. Więc nagle z 15 tys. zł zrobiło się 70 tys. zł – mówi wicestarosta Iwona Kurowska, która dodaje, że szacunkowa kwota nie obejmuje biegu Avon kontra przemoc, który jest finansowany oddzielnie.

– Sytuacja finansowa powiatu jest niełatwa. Rozumiem, że sytuacja miasta też jest trudna, ale to jest zmienianie reguł gry już w jej trakcie, bo rozmawiamy o tym od naprawdę bardzo dawna, a informacja o zmianach finansowania pojawiła się około kwietnia. W budżecie takiej kwoty nie ma. Stąd podjęliśmy decyzję o tym, że rezygnujemy z organizacji Dni Powiatu w takiej formie. Nie dlatego, że nie chcemy tego robić z miastem, bo od początku były rozmowy, że jak najbardziej jest wola i chęć, tylko po prostu nie mamy na to pieniędzy takich, jakich w ostatniej chwili zażyczyło sobie miasto – wyjaśnia Iwona Kurowska, która nie ukrywa, że powiat ma w planach organizację innych imprez. – Szykujemy naprawdę wspaniałe wydarzenia. Jeszcze takich na terenie naszego powiatu nie było. Jestem przekonana, że będzie wielkie zainteresowanie tym, co się tutaj będzie działo – mówi wicestarosta powiatu.

Nowe władze, nowe propozycje współpracy

Jak temat rozdzielenia imprezy i pozyskania środków od marszałka województwa komentuje samorząd miasta Garwolina? – Jak tylko został ogłoszony konkurs, złożyliśmy wniosek o te środki, nie oglądając się na nikogo, bo tak jak każdy ma możliwość ubiegania się o te pieniądze, tak i my z tego skorzystaliśmy, zabezpieczając się na przyszłość. Nie było wcześniej żadnych rozmów o formie finansowania tej imprezy. Ustalenia z lat poprzednich były ustaleniami poprzednich władz, nie naszymi. Zabiegaliśmy o spotkanie, do którego doszło na początku kwietnia. Przedstawiliśmy propozycję wspólnej organizacji Dni Garwolina i Powiatu z nowym finansowaniem, pół na pół, ponieważ jak każdy samorząd staramy się ograniczać koszty – tłumaczy zastępca burmistrza Garwolina Albert Baran. Wiceburmistrz wspomina, że uczestniczący w kwietniowym spotkaniu starosta garwoliński Mirosław Walicki i wicestarosta Iwona Kurowska byli zaskoczeni nowymi warunkami i stwierdzili, że są przygotowani do współfinansowania wydarzenia w takim wymiarze, w jakim odbywało się to w latach poprzednich. Zastępca burmistrza zaznacza, że samorząd powiatu dzięki uzyskanym środkom od marszałka opłacał gwiazdę wieczoru i na tym kończył się jego udział finansowy. Albert Baran dodaje, że miasto Garwolin proponowało inne rozwiązania, niż tylko wkład finansowy w postaci 70 tys. zł, na co powiat nie był przygotowany. Współpraca mogła być możliwa na zasadach częściowego wkładu finansowego i wykonania przez powiat określonych prac, np. wykaszania terenu, na którym odbywa się impreza. – Przedstawiciele władz powiatu mieli przedyskutować temat podczas posiedzenia Zarządu Powiatu Garwolińskiego. Nie doszło jednak do dalszych rozmów. Dostaliśmy tylko pisemne powiadomienie, że powiat nie jest zainteresowany współorganizacją imprezy ze względu na zbyt wysokie koszty – mówi Albert Baran. 

W tym roku świętowanie odbędzie się oddzielnie. Oba samorządy przyznają jednak, że są otwarte na wznowienie rozmów o powrocie do wspólnego świętowania i organizacji Dni Garwolina i Powiatu Garwolińskiego w 2020 roku.

ur